po drugi odbieram to jako próbe ingerencji w sprawy rozwijających się i coraz lepiej funkcjonujących wspólnot lokalnych.
Pozwolę sobie nie do końca zgodzić się z Pana zdaniem. Poniżej podaję dzisiejszą wypowiedź ministra Rostowskiego, dotyczacą galopującego zadłużania się samorządów:
"(Zadłużenie samorządów - PAP) martwi mnie. Mamy problem, bo odpowiadamy wobec Komisji Europejskiej za całość długu, m.in. samorządów. Te samorządy w poprzednim i bieżącym roku zaczęły się bardzo zadłużać, a dopóki nie przekroczą 60 proc. swoich dochodów to nie ma specjalnie instrumentów (żeby to ograniczyć - PAP)" - powiedział.
źródło:www.onet.pl
Bizantyjska polityka władz samorządowych doprowadza nas wraz z nieodpowiedzialną polityką rządu na skraj przepaści. Nikt już tego tak naprawdę nie kontroluje. Kolejni ,,fachofcy", którzy wkrótce pojawią się na naszych płotach i latarniach będą nas zapewniali na co trzeba wydać pieniędzie. Ciekawe który z nich wskaże jak te pieniądze zdobywać???
Zwłaszcza w obliczu zwolnień w Z.CH.Police, rosnącego bezrobocia i braku alternatyw dla zwalnianych ludzi ? Bedziemy wydawali kolejne miliony złotych na walkę z patologią (której wzrost w tym stanie rzeczy jest nieunikniony), urzędnicy będą tworzyli durne programy, puchnąć będzie policki PUP, a kolejne kreatywne księgowe będą wyprowadzały kasę z nieszczelnego systemu.