Jako wyborca tych nieudaczników, czuje się zrobiony w... nie napiszę, bo dostanę po uszach.Sekator ma rację i proszę Go nie atakować...
Ja również mam ochotę nazwać polityków bardziej dosadnie. Wszystkich. Obiecują, kłamią a my, tak ogólnie, wybaczamy im. Zapominamy. Narasta rozczarowanie i zaniepokojenie takimi rządami. Dlaczego politycy zapominają o nas, o wyborcach? Czy to nie od nas zależy ich być albo nie być? I wszyscy są siebie warci.
Pięć lat wcześniej, Tusk - wicemarszałek Sejmu, powiedział, że koalicjantem może być wyłącznie PIS.
J. Kaczyński - prezes PIS, w tym samym czasie, że za partnera, jeśli koalicja, uważamy PO.
Teoretycznie wiemy my, wiedzą politycy, że łaska wyborców na pstrym koniu jeździ. I co z tego?
A co do Sekatora, raz ma rację, innym razem nie. Jak my wszyscy tu piszący.