Jest potok, który pływa sobie po naszym lesie, w okolicy ósmeki jest wpuszczany w kanał i mniej więcej śladem dawnego przebiegu płynie sobie po Policach - dokąd... nie pamiętam, ale na pewno ktoś napisze dokładniej.
Otóż woda ma to do siebie, że się zbiera, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku
[ Dodano: 2010-07-07, 21:37 ]Kiedyś, kiedy byłem małym chłopcem, mama zabierała mnie na zakupy "na Wróbla". Aby skrócić sobie drogę, przechodziliśmy przez taki wąwóz, który przebiegał wzdłuż dzisiejszego skweru JPII, a na dnie którego przepływał sobie strumyk. Pamiętam, że wspomniany wąwóz był bardzo zaśmiecony. Natomiast, żeby przejść na drugą stronę rzeczki nie umoczywszy nóżek, położone były stare opony, po których się przechodziło