Police i okolice > Historia
[Police] Rzeczka w centrum Polic?
arturrop1:
--- Cytat: "koko" ---Wydaje mi się, że płynęła od domków jednorodzinnych w okolicach "Biedronki" w stronę Piłsudskiego (mogło to być w połowie odległości między Klubem Nauczyciela a ostatnim domkiem przy Głowackiego).
--- Koniec cytatu ---
tak to mniej więcej było, a rzeczka zwała się potocznie "sekwanka", bo strasznie śmierdziała, idąc na religię do domku katechetycznego (to tam gdzie mieszkają siostry zakonne) trzeba sie było zawsze przeprawić przez rzeczkę :) a tam gdzie teraz jest Orlen to Sekwanka tworzyła zarośnięte trzciną bagnisko, a w miejscu pomnika Papieza było nawet szeroko, pływało się tam na paletach drewnianych :) skąpało się tam wiele dzieciaków, ja też :lol2:
mieszkaniec:
jakaś rzeczka wypływa w oczyszczalni na ul. Debowej,jak komuś sie chce ją zobaczyc musi podejsc tam gdzie podjezdzaja tzw. szambiarki i zerknac za płot w dół
Domino:
http://namorzyny.fatagrata.waw.pl/?title=Siedliczanka
http://police750.blogspot.com/2009/02/strumyki.html
Pozdrawiam
Storczyk:
Fakt latem śmierdziała niemiłosiernie a potocznie Sekwana lub Śmierdziuszka.Mój syn kiedyś w zimie się w niej skąpał .Płynęła przez obecny park i koło pomnika Papieża.
hubalczyk:
--- Cytuj (zaznaczone) ---Jest potok, który pływa sobie po naszym lesie, w okolicy ósmeki jest wpuszczany w kanał i mniej więcej śladem dawnego przebiegu płynie sobie po Policach - dokąd... nie pamiętam, ale na pewno ktoś napisze dokładniej.
--- Koniec cytatu ---
Otóż woda ma to do siebie, że się zbiera, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku :D
[ Dodano: 2010-07-07, 21:37 ]
Kiedyś, kiedy byłem małym chłopcem, mama zabierała mnie na zakupy "na Wróbla". Aby skrócić sobie drogę, przechodziliśmy przez taki wąwóz, który przebiegał wzdłuż dzisiejszego skweru JPII, a na dnie którego przepływał sobie strumyk. Pamiętam, że wspomniany wąwóz był bardzo zaśmiecony. Natomiast, żeby przejść na drugą stronę rzeczki nie umoczywszy nóżek, położone były stare opony, po których się przechodziło :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej