Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Komorowski prezydentem...?  (Przeczytany 101139 razy)

sekator

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #90 dnia: Lipca 06, 2010, 12:18:17 »
Tylko, ze Kaczyński w debacie jako jedyny wykazał skąd te dodatkowe pieniądze mogłyby się w budżecie znaleźć. Niestety Komorowski poza obietnicami takich wskazówek nie dawał, co pozwala mi domniemywać, że były to jedynie obietnice bez pokrycia. PiS nie musiał na wariata wyprzedawać majątku narodowego, a i tak zadłużenie wzrosło w stopniu minimalnym. Ekipa ryżego wyprzedaje wszystko ,,na pniu", nie robi żadnych reform, nie stwarza impulsów dla wsparcia sektora prywatnego, zwiękasza administrację, nie likwiduje barier biurokratycznych, chce podnieć składkę rentową (którą PiS obniżył)....mogę tak w nieskończoność, tylko po co skoro merytoryczne argumenty nie docierają do 90% elektoratu PO.....

[ Dodano: 2010-07-06, 12:22 ]
proponuję poczytać dzisiejszą , niezależną prasę....nie chce mi się wszystkiego powtarzać

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/434105,w_oszczedzaniu_musimy_gonic_unie_europejska_platforma_tnie_powoli.html,2

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #91 dnia: Lipca 06, 2010, 12:40:57 »
W Pulsie Biznesu piszą to samo. Tylko powiedz mi jaki pomysł na obniżenie deficytu ma PiS ! Nie ma żadnego tak samo... Wspólnie muszą coś wymyślić. PiS tak samo nie ma żadnych sensownych pomysłów jak to załatwić. Tylko na oślep bije pomysłami, które za kilka lat doprowadzą do stanu z IV RP. Póki Polska jest krajem wiarygodnym nie musi decydować się na radykalne zmiany. Owszem... Można zredukować zatrudnienie w administracji. Ale nie znacznie. I tak jesteśmy w tyle za innymi krajami jeżeli chodzi o liczbę mieszkańców na jednego urzędnika. Wciąż to wysoki wskaźnik. Można zmniejszyć chorobowe, ale uważam że lepiej było by się skupić na częstszych i dokładniejszych kontrolach tych, którzy na tych zwolnieniach przebywają dłużej np. niż miesiąc. A takich gagatków jest wiele. Lewe zwolnienia itp. Na pogrzeby też nie należy zmniejszać. Ciężko jest zorganizować pogrzeb i pochówek osobie zmarłej bo ceny są wysokie. Lepiej pilnować czy te pieniądze faktycznie są przeznaczane na pochówek. Często na lewo są wystawiane faktury i kasa idzie do kieszeni.

Jest ogromna presja na rząd, aby pokazał, co potrafi, bo ma ku temu okazję i tylko od niego zależy, czy ją wykorzysta.
Zdaniem ekonomistów zwycięstwo kandydata PO może wspierać złotego (wczoraj był stabilny, ok. 4,11 zł za euro), a obligacje dzięki temu zaczną odrabiać straty. – Zwycięstwo Komorowskiego zwiększa prawdopodobieństwo wdrożenia koniecznych działań konsolidacyjnych w sferze finansów publicznych.

Pozostaje czekać na reformy. To rząd je podejmie a nie prezydent. Więc trzeba czekać i obserwować.

Offline millena

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 332
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #92 dnia: Lipca 06, 2010, 12:42:32 »
Cytat: "Mariusz1989"
Tak jak i cały naród kocha Kaczyńskiego, który swoją sumiennością i zacięciem wyplewi cały ten korupcyjny świat z chwastów jakimi sa przeciwnicy polityczni, a jedyna słuszna wiara jaką jest katolicyzm zwycięży na demokracją i państwem gospodarczym. Kler znów zawładnie umysłami polaków i rządzić będzie nieprzerwanie do momentu, w którym żółta rasa zaleje nasz kraj !


Ale bzdury. Chyba je wymyślasz na poczekaniu. Na razie mamy od początku trwania kampanii wyborczej falę nienawiści do J. Kaczyńskiego i PiS, która prawdopodobnie się nasili. Bo jak inaczej można zasłonić własne błędy i nieudolność w rządzeniu, jeżeli nie głośnym zwalaniem winy na politycznego przeciwnika.
Poza tym widać coś o wiele gorszego w twierdzeniu: Zgoda buduje ( tzn.musisz się zgodzić z PO, a jak nie to cię dorżniemy). To ma w sobie coś z Orwella:
Wojna - to pokój i spokój
Kłamstwo - to prawda


"Władzy raz zdobytej nie oddam nigdy!" - W. Gomułka
millena

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #93 dnia: Lipca 06, 2010, 12:44:42 »
Cytat: "TomaszTokarczyk"

Na pewno współpracę podejmą - a raczej będą ją kontynuować - Komorowski i Tusk. Czy będzie to korzystne dla Polski? Szczerze w to wątpię. Ale zmieni się jedno - Platformie Obywatelskiej odpadnie wygodny argument, że nie mogą reformować kraju, bo przeszkadza im prezydent. Mają teraz całą władzę, więc mamy prawo oczekiwać reform.

Ja oczekuję, że zrobią przynajmniej część z tych rzeczy, których nie mogli zrobić przy wetującym prezydencie. Mają rok na pokazanie, że warto było głosować na Komorowskiego.
Reform nie oczekuję. Nikt ich nie robi tuż przed wyborami. PiS też nie.
Cytat: "TomaszTokarczyk"
Pytanie tylko, czy to właśnie reform i naprawiania państwa rzeczywiście oczekują ludzie? Czy przypadkiem dla większości z nas najważniejszy nie stał się święty spokój? Wynik tych wyborów utwierdza mnie w tym podejrzeniu.

Ale przecież tak było zawsze. Ludzie mają hierarchię potrzeb. Dla większości ważniejszy jest chleb niż pomniki. I większość nie chce wojen, czy to na górze, czy z sąsiadami. Dlatego w 1995 r. wygrał Kwaśniewski, dlatego w 2010 wygrał Komorowski.
Cytat: "TomaszTokarczyk"
Myślę, że bardzo wielu ludzi po prostu zagłosowało przeciwko Kaczyńskiemu.

Oczywiście. Tak jak np. ja. A on już chwilę po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników pokazał mi, że zrobiłem słusznie.

Ps. Na miejscu PiS brałbym pod uwagę, że sporo głosów Kaczyńskiego to efekt współczucia po katastrofie...
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline millena

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 332
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #94 dnia: Lipca 06, 2010, 12:56:36 »
Cytat: "Mariusz1989"
Więc radzę przeczytać ten artykuł dokładnie.


No właśnie ja też tak radzę. Z wykresami. Nie przyszło ci do głowy , że nas ( jako państwa)po prostu nie stać na realizowanie obietnic Komora po to tylko, aby kolesie z PO piastowali sobie władzę?



"Władzy raz zdobytej nie oddam nigdy!" - W. Gomułka
millena

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #95 dnia: Lipca 06, 2010, 13:18:36 »
Kobieto... obietnice Kaczyńskiego kosztowały by o wiele więcej. A i tak połowa obietnic Komorowskiego nie zostanie zrealizowanych, bo on nie ma takich kompetencji.

Offline hubalczyk

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 173
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #96 dnia: Lipca 06, 2010, 13:45:15 »
Cytat: "Mariusz1989"
obietnice Kaczyńskiego kosztowały by o wiele więcej. A i tak połowa obietnic Komorowskiego nie zostanie zrealizowanych, bo on nie ma takich kompetencji.


Czyli można wysnuć wniosek, że głosując na Komora, Ty również kierowałeś się zasadą - głosuję na tego, który kłamie mniej.
Możesz sobie teraz pisać, że obietnice Kaczyńskiego kosztowały by więcej, ale stało się tak, że wygrał Komorowski i to on będzie musiał się tłumaczyć, a nie Kaczyński. Dlatego przestań używać takiego głupiego argumentu, że "obietnice Kaczyńskiego kosztowały by o wiele więcej". Minął dopiero 1 (jeden) dzień od wyborów, a Ty już zaczynasz tłumaczyć Komora z niezrealizowanych obietnic wyborczych.
hubalczyk

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #97 dnia: Lipca 06, 2010, 13:58:50 »
hahaha... rozbawiłeś mnie do łez... ja go nie tłumaczę tylko odpowiadam na wasze argumenty. właśnie ! minął jeden dzień a wy jużgo atakujecie chociaż jeszcze nic nie zrobił...

Offline millena

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 332
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #98 dnia: Lipca 06, 2010, 15:25:18 »
Cytat: "Mariusz1989"
Kobieto... obietnice Kaczyńskiego kosztowały by o wiele więcej.

Mężczyzno.. ale trzymajmy się rzeczywistości, nie mniemanologii stosowanej. Czas debat minął. Komorowski jest prezydentem, wiec nie gdybajmy, co by było gdyby..., ale mówmy o tym,  co mamy teraz i ile będzie nas to kosztowało w każdym wymiarze, szczególnie  gospodarczym i politycznym, bo o moralnym z niektórymi wyborcami PO naprawdę trudno się dogadać.


" A on tylko bobry i bobry"
millena

Offline mariusz88887

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 206
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #99 dnia: Lipca 06, 2010, 15:41:24 »
Pis zrzucił maskę wraca do swej sprawdzonej retoryki kto nie znimi ten przeciwko nim ,zaczyna znów pluć jadem natych mniej prawych według ich ideologii ,ale to było do przewidzenia ale ludzie nie dadzą się nabrać na te zagrywki i prowokacje żenujące.
Mariusz

jezat

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #100 dnia: Lipca 06, 2010, 16:38:31 »
Cytat: "mariusz88887"
Pis zrzucił maskę wraca do swej sprawdzonej retoryki kto nie znimi ten przeciwko nim ,zaczyna znów pluć jadem natych mniej prawych według ich ideologii ,ale to było do przewidzenia ale ludzie nie dadzą się nabrać na te zagrywki i prowokacje żenujące.

Mariuszu 88887, czy ty miałeś jakieś wątpliwości ,że pisiory wytrzymają z nową maską dłużej niż do ogłoszenia wyników wyborów??Ja nigdy nie miałem złudzeń,że oni są genetycznie ukształtowani do zamiany białego w czarne i odwrotnie,co już doświadczamy.
Miarą ich kultury była nieobecność Jarkacza(tego co wygrał bo przegrał)na wręczeniu protokołu PKW B.Komorowskiemu na Zamku Królewskim.Nawet nie wysilam się ,żeby
wykazać absurdalne obietnice Kłamczyńskiego,bo i tak zamienią białe na czarne.Ciekawą rzeczą na Zamku Królewskim była nieobecność funkcjonariuszy watykańskiego okupanta.
Gdyby to kontynuowano na innych uroczystościach państwowych byłby to znak nadchodzącego do Polski oświecenia.

sekator

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #101 dnia: Lipca 06, 2010, 17:11:19 »
Cytat: "Wykidajło"
Dla większości ważniejszy jest chleb niż pomniki




Co prawda, to prawda... :devil:

Mamabije

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #102 dnia: Lipca 06, 2010, 17:19:35 »
Kilka dni mnie nie było, temat, jak widzę nowy na forum wypłynął-treść jednak dalej taka sama.Zmieniło się tylko jedno:zamiast krzyczeć na siebie za chęć głosowania na kandydata X a nie Y krzyczycie o to, że ktoś głosował na X a nie Y.Mało tego, już wysuwacie argumenty że X nic nie zrobi a Y zmieniłby nam Polskę w raj na Ziemii.Możecie mi wytłumaczyć,skąd w Was tyle złości?A może tak poczekacie choć trochę, zamiast od razu rzucać się niepotrzebnie?
Tak, właśnie o PiSowców mi chodzi bo to Wy zaczynacie od początku spory choć dostaliście po zadzie w wyborach.Może tak czas iść po rozum do głowy i skończyć z wszczynaniem kłótni,przecież takim postępowaniem tylko umacniacie nas w przekonaniu, że nie jesteście nastawieni na budowanie czegokolwiek, wręcz przeciwnie, Wasza metoda to polityka zatargów.

Do Hubalczyka:wzięłam sobie do serca Twoją ostatnią radę i owszem, z radościa sobie klaszczę nawet i bez Rubika.Mam powód bo mój kandydat wygrał.

Offline hubalczyk

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 173
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #103 dnia: Lipca 06, 2010, 17:44:41 »
Cytat: "Mariusz1989"
jużgo atakujecie chociaż jeszcze nic nie zrobił...


Podaj mi cytat, w którym miejscu go atakujemy. Tylko nie wyjeżdżaj mi tu z cytatami gdzie toczymy spór na argumenty z Wami. Wy natomiast toczycie spór z nami. I co w tym złego? Prowadzimy wymianę zdań, wymianę poglądów. Z tą różnicą, że Wam wolno podjąć krytykę, a w momencie kiedy my podejmujemy swoją, Wy nazywacie to atakiem.

Cytat: "mariusz88887"
Pis zrzucił maskę wraca do swej sprawdzonej retoryki kto nie znimi ten przeciwko nim ,zaczyna znów pluć jadem natych mniej prawych według ich ideologii ,ale to było do przewidzenia ale ludzie nie dadzą się nabrać na te zagrywki i prowokacje żenujące.


Cytat: "Mamabije"
Możecie mi wytłumaczyć,skąd w Was tyle złości?

Cytat: "Mamabije"
Wy zaczynacie od początku spory choć dostaliście po zadzie w wyborach

Mamabije! To ja zapytam CIebie - Skąd w Tobie tyle złości?

Odnoszę wrażenie, że dla Was najlepiej i najwygodniej by było, gdybyśmy my - głosujący na Kaczora - wyemigrowali z tego forum! Nam nie wolno polemizować, bo każda różnica zdań, każdy argument podniesiony tu, jest dla Was agresją z naszej strony i odbieracie to jako atak. Zamiast merytorycznie bronić swoich racji, próbujecie urobić nam opinię agresywnych pieniaczy, w których tyle złości, jak to określiła Mamabije.
Wykażcie się wiedzą, dołóżcie nam argumentami. W końcu na tym chyba polegać powinna nasza dyskusja. Prawda?

Przepraszam, że w powyższych słowach przemyciłem tyyyyyyyyyyle nienawiści.
hubalczyk

jezat

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #104 dnia: Lipca 06, 2010, 18:52:51 »
Cytat: "millena"

Ale bzdury. Chyba je wymyślasz na poczekaniu. Na razie mamy od początku trwania kampanii wyborczej falę nienawiści do J. Kaczyńskiego i PiS, która prawdopodobnie się nasili. Bo jak inaczej można zasłonić własne błędy i nieudolność w rządzeniu, jeżeli nie głośnym zwalaniem winy na politycznego przeciwnika.
Poza tym widać coś o wiele gorszego w twierdzeniu: Zgoda buduje ( tzn.musisz się zgodzić z PO, a jak nie to cię dorżniemy). To ma w sobie coś z Orwella:
Wojna - to pokój i spokój
Kłamstwo - to prawda

No właśnie,nie pamięta wół jak cielęciem był.To Kłamczyński cały czas realizuje ,wraz ze swoimi pretorianami,zasadę"nikt nam nie wmówi,ze białe jest białe a czarne jest czarne.
Cytat: "millena"
"Władzy raz zdobytej nie oddam nigdy!" - W. Gomułka

Niestety Jarkacz nie dostąpił zaszczytu przejęcia testamentu po bracie.Niepotrzebnie go wysyłał 10 kwietnia na sesję zdjęciową.
Kto podniesie rękę na władzę pisowską to mu ją Ziobro utnie.Teraz może sobie sam uciąć.
W Polsce wszyscy są sobie równi,ale pretorianie PiSu są równiejsi.To też Orwell.