Kilka dni mnie nie było, temat, jak widzę nowy na forum wypłynął-treść jednak dalej taka sama.Zmieniło się tylko jedno:zamiast krzyczeć na siebie za chęć głosowania na kandydata X a nie Y krzyczycie o to, że ktoś głosował na X a nie Y.Mało tego, już wysuwacie argumenty że X nic nie zrobi a Y zmieniłby nam Polskę w raj na Ziemii.Możecie mi wytłumaczyć,skąd w Was tyle złości?A może tak poczekacie choć trochę, zamiast od razu rzucać się niepotrzebnie?
Tak, właśnie o PiSowców mi chodzi bo to Wy zaczynacie od początku spory choć dostaliście po zadzie w wyborach.Może tak czas iść po rozum do głowy i skończyć z wszczynaniem kłótni,przecież takim postępowaniem tylko umacniacie nas w przekonaniu, że nie jesteście nastawieni na budowanie czegokolwiek, wręcz przeciwnie, Wasza metoda to polityka zatargów.
Do Hubalczyka:wzięłam sobie do serca Twoją ostatnią radę i owszem, z radościa sobie klaszczę nawet i bez Rubika.Mam powód bo mój kandydat wygrał.