andrejpl, Co tak naskakujesz na właściciela? W ogóle nie rozumiem takich oskarżeń. Jakby on był temu winien. To mogło się stać pod domem ofiary, czy w innym miejscu.
Ja akurat znam właściciela. To bobry porządny człowiek. Sam wychowuje dwóch synów. Kocha ich nad życie i jest mu bardzo przykro, że coś takiego się stało. Rozumie dramat rodziny. Chce aby ludzie mogli się dobrze bawić i aby jego zajęcie sprawiało mu satysfakcję. Jak nie znasz ludzi, to ich nie oczerniaj.
Ja w ogóle nie rozumiem co ma klub do tego zabójstwa.
Nie można brać odpowiedzialności za czyny innych. Tym bardziej, że z całym szacunkiem dla zmarłego, ale podobno nie był bez winy. Co oczywiście nie usprawiedliwia faktu użycie przez sprawcę noża.
Szkoda, że nikt tego nie zauważył. Byłam na tej imprezie i sama widziałam, że policji było sporo. Chodzili i jeździli. W klubie 21 osób pilnowało porządku. Myślę, że nie jest to mało.
Winni są agresorzy a nie właściciele klubów. Bo tak to trzeba by było pozamykać wszystkie. A co powiesz na legalne punkty z dopalaczami? To jest dopiero porażka.