No masz rację, z tym, że auto typu Mitsubishi Eclipse, wcale nie jakieś drogie auto, a paliło jak smok. Wiem że to wstyd instalować gazoline do takiego auta, ale jak już ono jest, a jeżdżenie drogie, to jestem przymuszony albo sprzedać auto i kupić jakieś 1.3 co pali 5,5 litra, albo wstawić gaz. Zależy kto jakie ma podejście i po co komuś jest tak naprawdę potrzebny samochód.
Jeżeli ktoś po zapałki do kiosku na rogu podjeżdża to... raczej sportowizna przy cieńkim portfelu jest troszke śliskim gruntem.
Czasami wyjściem jest posiadanie dwóch aut: jednego do jazdy na codzień w tym po zapałki o poj 1.0 + gaz, a drugiego o przykładowej pojemności 2.0 150KM trzymać na "niedzielne" przejażdżki.
Takie moje zdanie.