Zacni forumowicze. Jak wiadomo - najlepiej jest nic nie robić. Ze "SKARBEM" niejednokrotnie "wojuję" z racji pewnych wątpliwości, czy obaw, ale to nie oznacza, że nie umiem docenić dokonań środowiska. Doceniam więc i nową stronę internetową, doceniłem krzyż między bunkrami, doceniam starania na rzecz utworzenia "muzeum obozów", doceniam również próby rekonstrukcyjne, których przykłady można znaleźć właśnie na nowej stronie Stowarzyszenia.
Zostałem poproszony przez Pana Burmistrza, z racji moich obowiązków zawodowych, o zaopiniowanie propozycji uatrakcyjnienia Dni Polic sygnalizowaną imprezą. Bo jej realizacja zależna jest od pozwolenia Ojca Gminy, który w naturalny sposób konsultuje decyzję z pracownikami odpowiednich wydziałów. Poznałem ramowy program i widzę sens przedsięwzięcia. II wojna światowa wpisuje się w 750-lecie miasta, może nawet bardziej niż inne wydarzenia dziejowe. Gdyby nie wojna - nas by w Policach nie było.
Sposób potraktowania 750-lecia przez nie widzących sensu obchodów radnych klubu PO wymusił rozciągnięcie ich na cały rok i przyłączenie do innych, mających odrębne "zasilanie" imprez. Ale tym bardziej należy poprzeć czyjąś samoistną inicjatywę, aby cokolwiek w Policach i Policom pokazać. Scenariusz jaki mi przedstawiono wydał mi się sensowny, bo już sama pasywna prezentacja nie tak znów dawnych obrazów z przeszłości, a nadto różnych artefaktów z epoki ma w tym kontekście sens. A jeśli obiecywana jest, zapowiadająca się interesująco, prezentacja dynamiczna - uważam, że jeśli można - przedsięwzięcie należy wesprzeć.
Tak samo poparłem akcję oznaczania obiektów "starej fabryki" specjalnymi tablicami informacyjnymi, też byłem proszony o wyrażenie opinii (zwykła procedura urzędowa) i również tę akcję uznałem za korzystną dla Polic. Tablice - na razie są dwie - są ładne, sensowne i zawierają kompetentne opisy obiektów. Szczególnie spodobał mi się kompletny, ale wyważony merytorycznie opis "strażnicy". Oby tak dalej.
Wracając do Dni Polic - jeśli w wyniku starań "SKARBU" dojdzie w jakiejś przyszłości do umiejscowienia w Policach jakiejś cyklicznej imprezy rekonstruującej wydarzenia historyczne i - być może - połączonej ze zlotem zabytkowych pojazdów militarnych, na wzór podobnych imprez znanych np. Darłowa - to byłoby bardzo dobrze. Dla mnie pomysł "SKARBU", o którym piszemy, ma wymiar kulturotwórczy, a taki mam obowiązek popierać. To naprawdę może być bardzo ciekawy punkt programu tegorocznych Dni Polic. Szczegółów podać nie mogę dopóki nie zezwolą na ich podanie organizatorzy.