Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Ochrona komputera  (Przeczytany 30445 razy)

Offline rbk

  • Moderator
  • Stara Gwardia
  • *****
  • Wiadomości: 3874
  • Płeć: Mężczyzna
  • wiecznie głodny króliczek
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #30 dnia: Kwietnia 09, 2010, 13:04:16 »
Cytat: "Opaler"
Cytat: "rbk"
To do takich rzeczy trzeba już oprogramowania pandy używać? :)

Cytuj (zaznaczone)
Panda USB Vaccine is a free solution designed to protect against this threat. It offers a double layer of preventive protection, allowing users to disable the AutoRun feature on computers as well as on USB drives and other devices:

Mozesz smialo uzywac, Pandy nie trzeba :)


Trochę nie o to mi chodziło :P

Offline szopik

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 62
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #31 dnia: Kwietnia 09, 2010, 13:49:31 »
jesli chodzi o penki to ja zastosowalem sie do tego:

"Dlatego ja znalazłem inny sposób ochrony, który polecam każdemu. Mianowicie wywalam z windowsa całkowicie mechanizm rozpoznawania pliku autorun.inf. Dzięki temu nawet jeśli wirus znajduje się na pendrivie, to u mnie się on automatycznie nie uruchomi.

Aby windows zupełnie stracił zdolność rozpoznawiania tego pliku należy do rejestru dodać taki wpis:

**
REGEDIT4
[HKEYLOCALMACHINESOFTWAREMicrosoftWindows NTCurrentVersionIniFileMappingAutorun.inf]
@="@SYS:DoesNotExist"

[HKEYLOCALMACHINESoftwareMicrosoftWindowsCurrentVersionPoliciesExplorer]
"NoDriveTypeAutoRun"=dword:000000ff

[HKEY_USERS.DEFAULTSoftwareMicrosoftWindowsCurrentVersionPoliciesExplorer]
"NoDriveTypeAutoRun"=dword:000000ff
**

wystarczy powyższy tekst skopiować do pliku tekstowego, zmienić jego rozszerzenie na .reg i uruchomić. Od tego momentu windows w ogóle nie będzie wiedział co to jest autorun.inf. Dwa pozostałe wpisy (te o nazwie NoDriveTypeAutoRun) wyłączają dodatkowo mechanizm autorun dla wszystkich napędów"

i jest wszystko ok

lub:

Otwórz swojego pendrive i utwórz na nim folder o nazwie "autorun.inf". W tym folderze utwórz pusty plik o nazwie "autorun.inf". Jeżeli włożysz pendrive do zainfekowanego komputera, to system automatycznie nie pozwoli skopiować wirusowi swojego pliku do Twojego pendrive!

to tyle, moze sie przyda

pozdro.

poszperalem i znalazlem taki maly bajerek do chwilowego wylaczania autorun, gdy np chcemy podpiac penka

http://www.moosoft.com/other/autorun.zip

a wyglada to tak:  http://justpic.pl/pic/autorun-496x281.jpg

zonk87

  • Gość
Ochrona komputera
« Odpowiedź #32 dnia: Kwietnia 09, 2010, 14:19:51 »
Ciekawe podejście.
Ale nie każdy chce bawić się rejestrami.

Programik może być lepszym rozwiązaniem jak podałeś.

Jednak zawsze znajdzie się sposób by wszedł do komputera robaczek  :devil:

Offline szopik

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 62
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #33 dnia: Kwietnia 09, 2010, 16:03:25 »
Cytat: "zonk87"
Ciekawe podejście.
Ale nie każdy chce bawić się rejestrami.

Programik może być lepszym rozwiązaniem jak podałeś.

Jednak zawsze znajdzie się sposób by wszedł do komputera robaczek  :devil:



powiem tak, nie wiem skad taki strach przed rejestrem, to naprawde nic trudnego i strasznego, poczatki moze wydaja sie ciezkie ale podpierajac sie doswiadczeniem innych mozna bez problemu ogarnac ten temat, a po 2, jest wile rzeczy ktorych nie da sie zrobic bez gmerania w rejestrze, wystarczy odrobinka checi ciszy i skupienia a nic zlego sie nie stanie -czytac czytac i jeszcze raz  :study:

zonk87

  • Gość
Ochrona komputera
« Odpowiedź #34 dnia: Kwietnia 09, 2010, 16:13:47 »
Cytuj (zaznaczone)
-czytac czytac i jeszcze raz


lenistwo ...   :-p

Offline Opaler

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 289
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #35 dnia: Kwietnia 09, 2010, 18:45:14 »
Cytat: "rbk"
Sam dobrze wiesz obsługując klientów, że wchodzą na różne strony, od darmowego porno po darmowe mp3/filmy, więc wolę by mieli kompa zabezpieczonego :)
W końcu to nie mac os tylko windows.

W sumie MacOS i Linuks sa wlasciwie odporne na wszelkiego rodzaju smieci z internetu. Na Linuksie pracuje caly czas, ale z MacOS nigdy nie mialem do czynienia.

Pracowales moze na ktorejs wersji MacOSa na platformie Intel, badz AMD? Jak wrazenia?

Offline rbk

  • Moderator
  • Stara Gwardia
  • *****
  • Wiadomości: 3874
  • Płeć: Mężczyzna
  • wiecznie głodny króliczek
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #36 dnia: Kwietnia 09, 2010, 19:06:21 »
Pracuję i obsługuję mac'i (macos) od czasu do czasu po firmach.
System ogólnie bardzo zbliżony do win7, chociaż droższy w zakupie z laptopem na dzień dobry (o słabszych parametrach). Jednak z mac'ami jest tak jak z dobrym routerem, skonfigurować i zostawić - da sobie radę, pracuje stabilnie itp itd. Nie ma porównania do M$ :)

p.s. misjonarzem nie jestem i nikogo nie zmuszam do używania maca, ale większośc ludzi po przejściu z xp/vista była zadowolona, ten system jest tak łopatologicznie prosty, że nawet l'user da sobie radę :P Ostatnio to samo stało się z win7, bardzo zbliżony system, nawet apple nie robi już głupich reklam by naśmiewać się z microsoftu ;)

Offline KrP

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 3520
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #37 dnia: Kwietnia 19, 2010, 12:22:38 »
Zainstalowałem tego nowego Avasta i masakra jest. Nie da się włączyć ochrony w czasie rzeczywistym, nie znajduje wirusów ściąganych z https i ftp, porażka na całej linii.

Trzeba będzie sprawdzić jakiegoś innego, nowy Avast jest beznadziejny,
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln

Offline beerman

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 118
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #38 dnia: Kwietnia 19, 2010, 15:31:05 »
Kaspersky Internet Security the best ;)

Vipek007

  • Gość
Ochrona komputera
« Odpowiedź #39 dnia: Kwietnia 20, 2010, 21:25:21 »
Cytat: "KrP"
Zainstalowałem tego nowego Avasta i masakra jest. Nie da się włączyć ochrony w czasie rzeczywistym, nie znajduje wirusów ściąganych z https i ftp, porażka na całej linii.

Trzeba będzie sprawdzić jakiegoś innego, nowy Avast jest beznadziejny,

Z tego co mi wiadomo, to ochrona w czasie rzeczywistym istnieje, chyba że masz co innego na myśli. Po co ma znajdować wirusy z HTTPS, skoro ten protokół działa na zasadzie szyfrowania i pewności w postaci certyfikatu: jest zaufany i ważny certyfikat - nie ma wirusa. Już nawet przeglądarki blokują dostęp do niezaufanych stron. Co do FTP to też mam pewne wątpliwości, gdyż zapewne pliki z FTP są bardzo podobnie skanowane jak w HTTP.

Mi avast odpowiada, gdyż jest darmowy i skuteczny. Dla mnie najlepszy spośród darmowych. Oczywiście to moje zdanie.

PS: W opcjach jest bardzo dużo wyłączonych opcji, które na pewno jeszcze bardziej zwiększą skuteczność w wychwytywaniu zagrożeń - kosztem wydajności. Są one widoczne w ustawieniach danej ochrony (np. Osłona poczty), nie w ogólnych ustawieniach programu.

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 20, 2010, 21:34:23 »
Cytat: "Vipek007"
Z tego co mi wiadomo, to ochrona w czasie rzeczywistym istnieje, chyba że masz co innego na myśli. Po co ma znajdować wirusy z HTTPS, skoro ten protokół działa na zasadzie szyfrowania i pewności w postaci certyfikatu: jest zaufany i ważny certyfikat - nie ma wirusa. Już nawet przeglądarki blokują dostęp do niezaufanych stron. Co do FTP to też mam pewne wątpliwości, gdyż zapewne pliki z FTP są bardzo podobnie skanowane jak w HTTP.


Widzę, że kolega qma czaczę, ja także korzystam z nowego avasta i jestem zadowolony. Do tej pory nie sprawia problemów, zero fałszywych alarmów. Oby tak dalej.

Offline KrP

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 3520
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 20, 2010, 21:52:33 »
Cytat: "Vipek007"
Cytat: "KrP"
Zainstalowałem tego nowego Avasta i masakra jest. Nie da się włączyć ochrony w czasie rzeczywistym, nie znajduje wirusów ściąganych z https i ftp, porażka na całej linii.

Trzeba będzie sprawdzić jakiegoś innego, nowy Avast jest beznadziejny,

Z tego co mi wiadomo, to ochrona w czasie rzeczywistym istnieje, chyba że masz co innego na myśli. Po co ma znajdować wirusy z HTTPS, skoro ten protokół działa na zasadzie szyfrowania i pewności w postaci certyfikatu: jest zaufany i ważny certyfikat - nie ma wirusa. Już nawet przeglądarki blokują dostęp do niezaufanych stron. Co do FTP to też mam pewne wątpliwości, gdyż zapewne pliki z FTP są bardzo podobnie skanowane jak w HTTP.

Mi avast odpowiada, gdyż jest darmowy i skuteczny. Dla mnie najlepszy spośród darmowych. Oczywiście to moje zdanie.

PS: W opcjach jest bardzo dużo wyłączonych opcji, które na pewno jeszcze bardziej zwiększą skuteczność w wychwytywaniu zagrożeń - kosztem wydajności. Są one widoczne w ustawieniach danej ochrony (np. Osłona poczty), nie w ogólnych ustawieniach programu.


Starszy avast też mi odpowiadał, nowszy to niestety porażka. Wirus może się znajdować zarówno na https jak i ftp, a niewykrywanie nawet głupiego eicara przy próbie ściągnięcia uważam za karygodne (tym bardziej, że starsza wersja znajdywała bez problemu).

Ale problem już rozwiązałem, Avira została zainstalowana.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln

Offline Opaler

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 289
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 21, 2010, 13:49:54 »
Zauwazylem dziwny problem podczas korzystania z Avasta (wersja 5). Gdy uzywalem Worda 2007 do pisania pracy to dosyc czesto sam sie wylaczal i prosil o wyslanie raportu do MS. Na Google znalazlem informacje, ze moze to powodowac inne zainstalowane oprogramowanie w systemie. Odinstalowalem wiec wszystko co mi niepotrzebne, a zostawilem tylko wazne dla mnie oprogramowanie, ktore znajdowalo sie przed instalacja Worda. Sytuacja wystepowala jednak nadal. Dopiero wczoraj, gdy wyrzucilem Avasta i zainstalowalem Avire sytuacja ustapila, a Word dziala bez najmniejszego problemu.

Dodam, ze przed instalacja Avasta korzystalem wlasnie z Aviry i tez z Wordem nie bylo problemow. Nie wpadlem jednak na to, ze to antywirus moze powodowac konflikt.

Vipek007

  • Gość
Ochrona komputera
« Odpowiedź #43 dnia: Kwietnia 21, 2010, 18:00:13 »
Cytat: "Opaler"
Nie wpadlem jednak na to, ze to antywirus moze powodowac konflikt.

Też bym nie wpadł. Jedyne co mi przychodzi do głowy to konflikt z jakąś nieoficjalną wtyczką w Word 2007 lub konflikt z mechanizmem automatycznego tworzenia kopii dokumentów (w razie awarii komputera). Chyba Twój komputer musi być na tyle oryginalny, żeby wystąpił taki problem. :) Gdyby było inaczej, to by dawno ten problem został wyjaśniony przez twórców programu, bo Word 2007 jest dość znanym programem.

KrP, faktycznie nie wykryło mi automatycznie przy ściąganiu tego testowego wirusa przez HTTPS, jednak przy otwieraniu pliku lub wypakowaniu następuje blokada. Jak już wspomniałem w poprzednim poście, w teraźniejszości wirusy nie są rozprzestrzeniane przez HTTPS. Niektórzy oczekują czegoś, co nie jest przydatne. Podobnie jak bym wymagał od najnowszego Mercedesa poduszki powietrznej w bagażniku.

200 post!

Offline KrP

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 3520
    • Zobacz profil
Ochrona komputera
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 22, 2010, 12:10:43 »
szopik: dodałem te wpisy do rejestru, ale po ściągnięciu tego programu i tak pokazał mi, że autorun jest aktywny.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln