Z dr Tarnowskim to trzeba wiedzieć jak rozmawiać
Prowadził moją ciąże z czego jestem bardzo zadowolona. Gdy tylko podejrzewał problem z serduszkiem córki od razu wysłał mnie do Szczecina na USG (jakieś ponoć lepsze - nie wiem, nie orientuje się, ale zbadali każde uderzenie serca małej). Zawsze odpowiadał na wszystkie moje pytania. I mi wystarczyła ta wiedza! Urodziłam siłami natury, troche po czasie ale zdrową, cudowną córe
w szpitalu w Policach. Przyszłym matkom życze duuużo uśmiechu i radości (bo to ponoć humor mamy odbija sie na dziecku
)
aha... ze zwolnieniem też nie miałam problemu. Wypisał chyba koło 5 miesiąca ciąży. Wcześniej ponoć nie mógł ze względu na długość zwolnienia do rozwiązania. Pod koniec ciąży musiałabym na jakieś komisje jeździć żeby dostawać pieniążki dalej. Też dokładnie nie wiem o co chodzi, są tu napewno mądrzejsi w temacie