Witam wszystkich, ciesze sie ze zajecia i klub sie podobaja
Jak widzicie klub nazwalem... "klub AEROBIKU Fitnesso", CELOWO taka nazwa bo doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze lokal jest dosc maly i fitnessem nazwac go nie mozna. Fitness to jak dla mnie kompleks gdzie jest kosmetyczka, solarium, aerobik spinning i sauna, u mnie z racji tego ze jest tylko aerobik klub nazywa sie tak a nie inaczej
Co do pani ktorej bylo ciasno na sali... jest to najwiekszy lokal jaki udalo mi sie znalezc w Policach i w ktorym czynsz byl zblizony do poziomu na ktorym w ogole kalkulowalo mi sie otwierac cos takiego
Nie ukrywam ze szukalem duzo wiekszego lokalu lecz niestety rynek lokali w Policach jest strasznie ubogi a tam gdzie bylo cos wiekszego to czynsze byly jak z kosmosu!
Dziwi mnie troche informacja na temat szatni bo duzo pan wlasnie o szatni wypowiada sie w sposob bardzo przychylny, sa zadowolone ze w koncu jest lokal z profesjonalnymi zamykanymi szafkami i nie strach zostawic rzeczy osobiste oraz ogolnie mowia ze szatnia jest po prostu ladna . No ale nauczony doswiadczeniem wiem ze nigdy sie wszystkim nie dogodzi
Nastepna sprawa czyli ceny..
Ustalajac cennik oprocz oplacalnosci ze tak to nazwe bralem takze pod uwage ceny w szczecinskich klubach fitness, ceny ustalilem na takim poziomie zeby karnet 12 wejsciowy byl okolo 20 zl tanszy niz w Szczecinie (podkreslam w klubach a nie gdzies na halach:) ) takze uwazam ze porownując ceny FITNESSO i innych klubow w Szczecinie ceny u mnie wypadaja poki co bezkonkurencyjnie, a jeszcze biorac pod uwage FITNESSO i opcje karnetu dla stalych uczestniczek to juz w ogole..
Wez takze pod uwage ze u mnie karnety 12wejsciowe sa wazne 2 miesiace a nie jak wszedzie miesiac, mysle ze to duzy plus.
Prowadzac zajecia na basenie ceny trzymalem na duzo nizszym poziomie, niestety prowadzac tego typu lokal utrzymanie tamtych cen nie bylo mozliwe, nie byloby po prostu wtedy sensu zebym otwieral Fitnesso. Ja wychodze z zalozenia ze kazdy ma wybor czy chce zaplacic mniej i cwiczyc gdzies na hali gimnastycznej czy zaplacic wiecej i cwiczyc w klubie. Oczywiscie ze zawsze zajecia na hali beda cenowo wychodzily taniej niz w klubie i oczywistym jest ze takze moga byc prowadzone bardzo profesjonalnie bo to zalezy tylko od instruktora prowadzacego jednak jak to ostatnio powiedziala moja znajoma, "wiesz Adrian chodzilam do X na zajecia i bylo fajnie , zajecia ok ale nie odpowiadalo mi to ze co chwila jacys faceci podgladali nas i mieli banana na buzi z tego jak my cwiczymy albo co chwila bylo slychac PODAJ PILKE KUR..A PODAJ - bo nie czulam sie komfortowo". Reasumujac jak juz kiedys napisalem , kazdy niech chodzi gdzie chce, wazne abyscie trzymaly forme drogie panie
pozdrawiam
Adrian