Ferrari - prawie się porzygałem jak pizze jadłem,w dodatku posmak jak bym jakąś samą mąkę wszamał.
Quatro- jeżeli oni umieją pozyskiwać klienta, to zastanawia mnie jakimi środkami, bo na pewno nie spełnionymi zamówieniami. Tyle razy co czekałem po 1,5h na pizze a dochodziła jak zwykle bez sosu, to każdego szlak może trafić
.
Takie moje subiektywne odczucia