Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Nasze kochane PIESKI!!!  (Przeczytany 122675 razy)

mysia

  • Gość
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #90 dnia: Lipca 19, 2009, 14:30:29 »
To ma dobrze ten szczeniaczek;D Jako dorosły powinien dostawać raz dziennie najlepiej wieczorem:) i oczywiście od małego witaminy to podstawa, ponieważ witaminy wpływają na rozwijanie jego kości i stawów:) hm...jak będzie miał rok to najlepiej zeby dostawał 2 razy dziennie to zalezy od masy ... bo 4 razy dziennie to za duzo... ;)  ale jak juz osiągnie 2 latka to raz dziennie wystarczy;)

Offline DJK

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 101
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #91 dnia: Lipca 19, 2009, 19:49:02 »
Cytat: "myszka"
Witam, od paru dni zamieszkał z nami 8 tygodniowy szczeniaczek rasy West Highland White Terrier. Mój problem polega na żywieniu takiego pieska. Teraz karmie go 4 razy dziennie i są to kaszki mleczno-ryżowe, namoczona sucha karma i różnego rodzaju obiadki typu ryż, makaron z warzywami i mięskiem, no i oczywiście przegotowana woda do picia. Jak długo mój maluszek powinien być na takiej diecie, od kiedy zmiejszać ilość posiłków i ile razy już jako dorosły powinien jeść (słyszałam że jeden posiłek wystarczy?) i co? Chyba nie będę musiała się z nim tak pieścić do końca?


Nie jestem pewna czy podawanie psu kaszek mleczno-ryżowych to dobry pomysł  :crazy:  ale raczej bym zrezygnowała z tego typu posiłków, gdyż nie wnoszą one nic do psiego organizmu.

Gotowanie mu ryżu i makaronu z warzywami i mięskiem oraz namoczona sucha karma jest ok. Ja mojemu wprowadziłam 3 posiłki jak miał ok 3 m-ce, a 2 posiłki jak zauważyłam że ten w środku dnia przestał go interesować (ok 7 m-cy).
Jak już miał wszystkie ząbki wymienione to przestałam namaczać karmę. Do tej pory (to już 2 letni pies) jest karmiony 2 razy dziennie i raczej nie zamierzam tego zmieniać, ale to czy będziesz karmiła raz czy 2 razy dziennie to już sama musisz zdecydować obserwując psa.

I jeszcze jedno pytanie czemu podajesz psu przegotowaną wodę?

A co do pieszczenia się z pieskiem to wszystko zależy od tego jak mocny osobnik Ci się trafił :) Ja mam psa z nietolerancją pokarmową i chyba już na zawsze pozostaje uważanie z jedzonkiem.

A co do witamin to raczej uzupełnia się je jak piesek je gotowane. Jak je suchą karmę to ona już sama w sobie ma witaminy.

myszka

  • Gość
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #92 dnia: Lipca 19, 2009, 21:21:45 »
Cytat: "DJK"
I jeszcze jedno pytanie czemu podajesz psu przegotowaną wodę?


Tak mi poleciła Pani od której braliśmy pieska - przegotowaną albo mineralną.

Podobnie jeśli chodzi o kaszki. Raz dziennnie: mleczno-ryżowe, mannę przygotowaną na wodzie, mleku albo rosołku.

Offline DJK

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 101
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #93 dnia: Lipca 19, 2009, 21:34:44 »
Ja bym jednak nie ryzykowała z tymi kaszkami dla pieska,pies nie powinien jeść tego typu produktów. Sucha karma dla szczeniaka jest wystarczającym pokarmem, a dla urozmaicenia można mu coś gotować, z wodą też bym nie przesadzała bo co jak psiaczek łyknie kiedyś wody z kałuży? Ja mojemu daje zwykła przefiltrowaną kranówę.

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #94 dnia: Lipca 19, 2009, 23:11:15 »
Kiedy moje suki były szczeniętami nigdy nie jadały kaszek mleczno-ryżowych, ani namaczanej suchej karmy. Po to jest karma dla szczeniąt (określonych wielkości ras), aby szczeniak z mlecznym uzębieniem sobie z tym radził.  Jadały 4 posiłki dziennie do czasu, aż same odrzucały jeden posiłek, potem kolejny w ciągu dnia. Do dziś jadają 2 razy na dobę - co 12h, ale to są psy dużej rasy, zatem to wskazane.
W szczenięcym posiłku powinno się znaleźć surowe, chude mięso - najlepiej wołowina lub cielęcina. Idealnym posiłkiem jest: zmielone mięso z twarogiem, tartą surową marchwią i surowym żółtkiem. Mięso musi być podane z twarogiem, ponieważ w samym mięsie jest dużo fosforu, który wiąże wapń - jeśli w posiłku go nie będzie, to zwiąże wapń z kośćca psa. Surowa, tarta marchew jest dodatkiem błonnikowym, a żółtko (nie całe jajko! surowe białko kurze robi psu więcej szkody niż pożytku) uzupełnia dietę w żelazo i mnóstwo cennych wartości odżywczych.
Karmiąc "westie" nie ma problemu z ilościami. Tutaj wystarczy garstka wszystkiego, aby psa dobrze i wartościowo odżywiać.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline DJK

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 101
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #95 dnia: Lipca 19, 2009, 23:19:31 »
Małym rasom robi się karmę namoczoną, ze względu na to że często tak młody piesek nie ma jeszcze wszystkich ząbków (szczególnie tych tylnych).
Co do surowego mięska, twarogu i żółtka to zgodzę się z Tobą draculka. Dorzuciła bym jeszcze dla urozmaicenia indyczka.

Offline Afgan2402

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 481
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #96 dnia: Lipca 19, 2009, 23:25:53 »
Czytajac te posty z menu dla naszych czworonogow,az zglodnialem.Jakis czas temu, bylem w szczecinskiej ochronce dla zwierzat i tam juz inna bajka z tym jadlospisem .Woda ,ryz i wszedzie  troche warzyw, miesa -szkoda psiaczkow :<
PO,tylko dla idiotów.

myszka

  • Gość
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #97 dnia: Lipca 20, 2009, 10:57:30 »
Dzięki wielkie za pomoc. Trochę mnie przeraża to surowe mieso...ale coż jeśli one to lubią...

Cytat: "DJK"
Małym rasom robi się karmę namoczoną, ze względu na to że często tak młody piesek nie ma jeszcze wszystkich ząbków (szczególnie tych tylnych).


DJK ma racje, maluszek nie ma jeszcze z tyłu wszystkich ząbków i dlatego karmę musimy namaczać, ale od 3 miesiąca będziemy już podawać suchą.


Offline DJK

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 101
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #98 dnia: Lipca 20, 2009, 11:07:05 »
ale cudo, weściki jak są małe to wyglądają bardzo podobnie do maltańczyków :) a tak na marginesie to chyba to Wasze maleństwo wczoraj widziałam na spacerku :)

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #99 dnia: Lipca 20, 2009, 11:38:20 »
Naprawdę nie trzeba nic namaczać :)
Wystarczy kupić dobrą suchą karmę DLA MAŁYCH ras i taki szkrab z mleczakami świetnie sobie z tym poradzi. Słowo! ;)
Dla rosnących psów najlepszy wybór daje firma Royal Canin, której dla dorosłych nie stosuję, bo wcale nie jest taka super jeśli chodzi o skład.
Dobrą jakościowo i przyzwoitą cenowo jest karma Bosch. Na dodatek ma lokalnego przedstawiciela, który dowozi karmę pod same drzwi do domu, za lepszą cenę niż sklepy internetowe.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline DJK

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 101
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #100 dnia: Lipca 20, 2009, 12:14:29 »
draculka ale ten psiak nie ma jeszcze mleczaków tylnych, to czym ma gryźć tą karmę?
a co do przyzwoitej karmy to ja bym polecała acane- świetny stosunek jakości do ceny, a także fish4dogs ma bardzo dobre jakościowo karmy. RC już dawno nie jest w czołówce dobrych karm.

marcin

  • Gość
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #101 dnia: Lipca 20, 2009, 12:59:12 »
no i tak do ok pół roku... Ale moim zdaniem lepiej samemu gotować pieskowi... Ja swojej od szczeniaka sam gotowałem. kurczaka na ryżu z marchewką na początek...do tego witaminy canvit. Oczywiście kostki trzeba wybrać dla takiego malucha. Jak skończy pół roku to 3 razy dziennie przez kolejne 2-3 miesiące, później dwa razy przez jakiś miesiąc i wkońcu powinno dawać się raz pod wieczór...
Moja Akwa dostaje raz dziennie na wieczór taki mix: ryż, kasza pęczak, korpusy/przełyki/bigosowe/żeberka (na zmianę) +marchewka, fasolka, groszek, kalafior.

[ Dodano: 2009-07-20, 13:10 ]
no i jestem przeciwnikiem strzasznym karm gotowych.... kto wie co tam jest?.....

myszka

  • Gość
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #102 dnia: Lipca 20, 2009, 13:24:10 »
Cytat: "DJK"
a tak na marginesie to chyba to Wasze maleństwo wczoraj widziałam na spacerku

Pewnie tak, chyba jedyny szczeniaczek Westa w Policach :)

Próbowałam dzisiaj z suchą karmą, dałam mu jedną kosteczkę, wielkości ok cm. Rozpracowywał ją ok 4 minut a i tak bardziej mu się rozpuściła w pyszczku niż ją pogryzł.
Niewiem czy dobrze zrozumiałam -jeśli dostaje 2 razy dziennie suchą karmę to nie muszę już mu dodatkowo podawać witamin?

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #103 dnia: Lipca 20, 2009, 18:05:00 »
Cytat: "marcin"
Moja Akwa dostaje raz dziennie na wieczór taki mix: ryż, kasza pęczak, korpusy/przełyki/bigosowe/żeberka (na zmianę) +marchewka, fasolka, groszek, kalafior.


marcin każda dieta ma swoich przeciwników i zwolenników.
Czy jesteś pewien, że kasza pęczak to dobry wypełniacz w pożywieniu? Moim zdaniem nie, bo pies tego prawie nie trawi i nie przyswaja. Lepszym rozwiązaniem jest naprzemiennie ryż i makaron (białka i węglowodany).
Też nie jestem zwolennikiem suchych karm. Bóg raczy wiedzieć co w nich jest!.
Moje psy były w najlepszej kondycji i robiły mikroskopijne kupy będąc na diecie BARF.
Niestety aktualnie nie jestem w stanie podołać takiej ich diecie, ze względów logistyczno-domowych.
Kto ma możliwość takiego komponowania psu diety, to polecam ją z czystym sercem.
Najbliższa naturalnym potrzebom psa.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline DJK

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 101
    • Zobacz profil
Nasze kochane PIESKI!!!
« Odpowiedź #104 dnia: Lipca 20, 2009, 18:59:27 »
draculka mój psiak jest na BARFie tyle, że ze względu na brak możliwości urozmaicania mu i komponowania takiej diety kupuję gotowce primexu. :) Rewelacja jeżeli idzie o psy nietolerujące suchej karmy.
A jeżeli idzie o suchą karmę to Acana ma właśnie serię imitującą BARFa.