"JAKOŚ TO BĘDZIE"
- mówi w VI księdze "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza Sędzia do księdza Robaka (werset 258).
"JAKOŚ TO BĘDZIE" - mówi rycerz fon Kostryn do Balladyny w IV akcie "Balladyny" Juliusza Słowackiego.
"Jakoś to będzie" - to typowy polski sposób myślenia odrzucający zmartwienia i troski. Model zachowania, w którym podejmuje się ryzyko, bez obawy o konsekwencje.
"Jakoś to będzie" - myśleli nasi rodacy, którzy W TYM TYGODNIU wyjechali na urlop do Włoch i Hiszpanii i teraz błagają polskie ambasady o pomoc w powrocie do kraju.
Inni, wierząc w teorie spiskowe głoszą, że Chińczycy sami stworzyli koronawirusa.
Prawie wszyscy zapomnieli że w 1918 roku grypa "hiszpanka" zabiła w trzech falach od 50 do 100 milionów ludzi, czyli więcej niż zgineło w I wojnie światowej.
Bezpośrednią przyczyną śmierci było krwotoczne zapalenie płuc i zanik pęcherzyków płucnych, a także bakteryjne powikłania w płucach.
Teraz wszyscy umierający nie mogą samodzielnie oddychać.
Pandemie dżumy zabiły połowe ludności Europy w średniowieczu.
Dlatego wszyscy stoimy przed wielkim wyzwaniem. Musimy bezwzględnie stosować sie do zaleceń służb sanitarnych, bo "jakoś to będzie" - ALE NIE TYM RAZEM. Żarty się skończyły.
Walka z koronawirusem to przede wszystkim odpowiedzialność za własne postępowanie.
.