No i mamy w kraju to co mamy:
Jak obywatel ma do trybunału konstytucyjnego iść , skoro prezes prywatnie spotyka się z szefową Trybunału Konstytucyjnego, panią magister Przyłebską.?
I dlaczego szefowa tak waźnej instytucji ma tylko tytuł magistra?
Co może zrobić zwykły szary obywatel nie zgadzający się z ustawami uchwalonymi przez rządzący PiS?
Nic nie może zrobić, a prezes specjalnie o tym powiedział - z kim się spotyka.
To jasny sygnał dla wszystkich.
Takich czasów dożyliśmy.
Czy o taką Polskę walczył Lech Wałęsa czy wielki mąż stanu śp Tadeusz Mazowiecki?
Pod rozwagę to miejmy głosując w wyborach do europarlamentu i na jesień w wyborach sejmowych.
A dlaczego to w wątku polityka lokalna? : bo to wszystkich nas dotyczy - tu w Szczecinie , Policach a nawet w małym Trzeszczynie.