Jeśli chcesz kogoś za coś ukarać to jednak wypadałoby.
Nic nie pisałem, że chcę ukarać. Jakbym chciał to patrz post wyżej.
Ja nic nie przyjmowałem.
Ale sądy już mogą przyjąć, nie jesteś pępkiem świata i to nie Ty przyjmujesz. Poczytaj interpretacje.
Co? XD
Jajeczko - patrz post pierwszy.
Nie wiem, może jest głuchy? Z prawnego punktu widzenia nic mu nie grozi.
Jak ktoś jest głuchy to nie usprawiedliwia go to przed idiotycznym zachowaniem, np. nie puszcza się soczystych bąków w restauracji tłumacząc się, że jest się głuchym.
Wzajemne poszanowanie, jest takie coś. I nie próbuję pociągać do odpowiedzialności nikogo (jak na razie), po prostu może dotrze taka informacja do tej zakutej głowy, że to nie jest fajne i zaj....te. Kupił sobie tubę, woofera czy inne chińskie G? Ekstra! Niech sobie rozpali grilla, postawi samochód, włączy te swoje umca umca ale w normalnych godzinach.
Ale nawet gdyby był namiar na kierowce
Jakby był nawet namiar na kierowcę to nie chodzi o komendy i inne pierdolety. Po prostu może idzie takiemu przetłumaczyć, że nie jest fajny. Zaraz pewnie 'ktoś' powie, że będzie jeździć na złość i dudnić ale już chyba i tak bardziej nie można więc wsio ryba.