Większość dzisiejszych tzw.kabaretów to poziom humoru i rozrywki równy klaunom cyrkowym.
Post Merge: [time]Września 08, 2025, 20:34:44 [/time]
Trochę smutne, że prawdziwa inteligentna rozrywka stała się niszowa.
Polskie kabarety są przewidywalne i kryndżowe.
Śmieszą mnie satyrycy brytyjscy - po prostu nie maja sobie równych - Ricky Gervais, św. pamięci Sean Lock, Jonathan Romesh Ranganathan , Michael John Flanagan. itd.
Nie wiem, czy to kwestia TVP, czy po prostu czasy się zmieniły i ludzie wolą gagi niskich lotów, ale ja wciąż tęsknię za kabaretem z głową, a nie tylko mięsem i krzyknięciem „ha ha, wulgaryzm!”.
Post Merge: Września 08, 2025, 20:36:54
Polskie kabarety są przewidywalne i kryndżowe.
Śmieszą mnie satyrycy brytyjscy - po prostu nie maja sobie równych - Ricky Gervais, św. pamięci Sean Lock, Jonathan Romesh Ranganathan , Michael John Flanagan. itd.