Z takich ciekawostek:
"Męczennik kod", który się kładzie i udaje został wykorzystany w spocie PO (oczywiście od momentu gdy już leżał i go ratowali)
"Spontaniczny spęd" pod sejmem został już zgłoszony 13 grudnia, a dzień przed tą spontaniczną akcją zamówiono do sejmu 1000 kanapek.
https://pbs.twimg.com/media/Cz2CIjfWEAE1GFj.
Na zdjęciu pod w/w linkiem masz rozbawioną gębę człowieka ,który nadal bawi się w piaskownicy na Żoliborzu mimo podeszłego wieku.Dookoła niego świat się rozwija a on ubzdurał sobie,że przy pomocy swoich niewolników- pisiewiczów zbuduje krainę szczęśliwości.Trzeba mu tę piaskownicę zasypać/zalać narodowosocjalistycznym szambem żeby poczuł ten zapach.
Biało-czerwona królowa broszek -jeszcze bez korony,dała głos do narodu pisowskiego w kaczystowskim stylu,
rzekła m/in
1.metody opozycji nie mają nic wspólnego ze standartami demokracji
2.nie wolno Polaków skłócać i zniechęcać
3.organizatorzy protestów szkodzą Polsce
ad 1.królowa zapomniała o prawach Polaków zapisanych w obowiązujacej jeszcze Konstytucji
ad.2.królowej widok prezesa a zwłaszcza jego władza nie pozwala na prawdziwa ocenę kto kogo skłóca bo nie dostrzega rowu nienawiści zbudowanego
przez prezesa wespół z Gazetą Polską i jej klubami oraz biznesmena Tadeusza.
ad.3.organizatorzy protestów korzystaja z prawa do wyrażania swoich poglądów .Jeśli królowa nie rozumie konstytucji napisanej językiem polskim niech
wróci do swojej kopalni w Brzeszczach,której miano nie likwidować
Mazurek,o twarzy chłopa "w naszej opini działania opozycji to przestępstwo".Wiedza prawnicza tej pani/pana zadziwia.Możliwe,ze szykuje sie ne miejsce sędzi Przyłębskiej,która z Berlina ma kierować TK.
Jeszcze do niedawna kapciowy prezesa jego eminencja Błaszczak "mamy do czynienia z anarchią.Opozycja zachowuje się skandalicznie.Oni wchodza na mównicę i wrzeszczą(pewnie nie słyszał jak pisiewicze "szeptali "komunisci i złodzieje).W porównaniu z tym co robili wczoraj poslowie opozycji w sejmie Samoobrona to był Wersal.
Wygląda na to ,że szef MSWiA tkwi w piaskownicy tak jak jego władca.
"Pani idzie do diabła"- rzekł kulturalnie do posłanki Pomaskiej człowiek ,który nie wyszedł jeszcze z piaskownicy na Żoliborzu.
Na koniec wszystkim pisiewiczom przekazuję noworoczne pozdrowienia od carycy Katarzyny Wielkiej za pośrednictwem posła Suskiego.