Mnie ciekawi jedno. Temat tego pedofila w Policach na szersze wody wypłynął kilka dni temu, zarówno tu, jak i zdecydowanie szerzej na fb.
Jestem ciekawy, czy chociaż niewielki promil rodziców, którzy posyłają tam swoje dzieci, zbadał sprawę dogłębnie, bezpośrednio w parafii u proboszcza? Poprostu się zapytał czy to ta sama osoba.
Czy może lepiej nie poruszać takich tematów i ślepo posyłać tam własne dzieci?