ciekawe jakie miny będą mieli wszyscy obrońcy i orędownicy obecnej władzy za rok - jak się budżet nie zepnie. to, że się nie zepnie jest pewne, patrząc na rozdawnictwo obecnego rządu. skok na ofe będzie pikusiem w porównaniu do tego co zrobi pis - skok na rezerwy nbp. a za 2 lata już nie będzie na co skakać i skąd brać - zostanie jedno - drastyczne podniesienie podatków - wszystkich. vat, cit, srit i jeszcze dołożenie następnych. nie trzeba być ekonomistą aby wiedzieć, że z pustego to i salomon nie naleje. grecja będzie rajem