Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?  (Przeczytany 1041147 razy)

Offline Zorro

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #210 dnia: Grudnia 14, 2015, 21:07:17 »
kaczor zapowiedzial że będą musieli podawać werdykty takie jak on i powie,,, z drugie nie muszą i tak wszyscy są jego podanymi,,,

Czy to nie jest przytoczona przez ciebie wypowiedź (zapowiedź) Kaczyńskiego? Podaj więc do niej link. Chętnie przeczytam całość, bo trudno wyłapać sens przytoczonych przez ciebie słów.

Offline KOOWALSKI

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 723
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #211 dnia: Grudnia 14, 2015, 21:52:44 »

Nie ulegaj propagandzie i nie wierz w podłe kłamstwa
Wykorzystywanie starych schorowanych ludzi, często z demencją i wożenie ich na wycieczkowe pikiety do Warszawy jest szczytem bezduszności, cynizmu upodlenia, jest naruszeniem ich godności! Protestuję przeciwko straszeniu i wykorzystywaniu jako opinii publicznej starszych obywateli, którzy nie pamiętają co robili godzinę wcześniej, czy przyjęli lekarstwo, nie rozpoznają bliskich, ale świetnie pamiętają okrutne czasy PRL-u.Czy zubożenie umysłowe polskiego społeczeństwa sięga zenitu?
Proponuję takich dzikusów z najlepszego sortu ignorować,czyli nie wchodzić w polemikę.Im nikt nie wmówi,że białe jest białe,bo przecież to wszystko co widzimy i słyszymy to są podłe kłamstwa.
"Dzisiaj chodzi o to żeby demokracja mogła decydować a nie garstka zaprzedanych ludzi.Chcemy dobrego Trybunału Konstytucyjnego,który
będzie oczywiście strzegł konstytucji ale nie w tym składzie" rzekł stojący na czele ludu pracującego miast i wsi niejaki jarosławpolskęzbaw.
 Naprzeciw jego oczekiwaniom wyszedł IPN,który zainicjował akcję 13 grudnia 2015 roku pn ZAPAL ŚWIATŁO WOLNOŚCI".Akcję uznania wprowadzenia stanu wojennego za światło wolności objął swoim patronatem dudapomoc.
Na koniec jeszcze jedna ciekawostka,policja otrzymała nowe kalkulatory z szyfrem Enigmy pozwalającym mnożyć cyfry podane przez kaczystów dzielić wg kierunku wiatru pozostałe jak np liczby uczestników ostatnich demonstracji.

« Ostatnia zmiana: Grudnia 14, 2015, 22:05:05 wysłana przez KOOWALSKI »
jestem gorszego sortu

piotrzpl

  • Gość
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #212 dnia: Grudnia 14, 2015, 22:05:33 »
jak widzę to czytanie ze zrozumieniem to dla ciebie wielki problem, no wiec ostatni raz ci tłumacze człowieku "lepszego sortu"

 to jest twoja   
Tak samo zobowiązuje jak rekomendacja i wybór na sędziego TK przez  jedynie słuszną europejską partię - PO

a to jest moje ważne jest to co tłustym drukiem

Idąc twoim tokiem myślenia to tych pięciu co tylko pis wybrał, juz na wejście kaczor zapowiedział że będą musieli podawać werdykty takie jak on i powie

jak nie rozumiesz no to sorry, nic na to nie poradzę, wtedy  pretensje do nauczyciela języka polskiego ,,,

Offline Zorro

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #213 dnia: Grudnia 15, 2015, 12:12:49 »
Idąc twoim tokiem myślenia to tych pięciu co tylko pis wybrał, juz na wejście kaczor zapowiedzial że będą musieli podawać werdykty takie jak on i powie,,, z drugie nie muszą i tak wszyscy są jego podanymi,,, a Romek to krzyczał precz z kaczorem, a lepiej niech podskakuje niz przywiązywać sie do krzyza i wchodzić w cztery litery Rydzyka jak to robila kempa i duda

Mój tok myślenia opiera się na faktach, a fakty są takie, że w czerwcu została przepchnięta głosami partii oszustów i PSL ustawa o TK zapewniająca większość w TK sędziów powołanych z rekomendacji PO.
Nawet komuniści tak oceniają działania PO:
"Były premier zwraca uwagę, że zalewa nas fala hipokryzji na tle wyboru sędziów do Trybunału Konstytucyjnego. Całe zamieszanie zaczęło się od manipulacji PO, która chciała obsadzić wolne miejsca w TK nie tylko w poprzedniej, ale i obecnej kadencji Sejmu. Wołanie, że oto teraz dokonuje się zamach stanu, a demokracja umiera, to histeryczna przesada, której nie warto ulegać — stwierdza polityk SLD. "
Twoje zaś wypowiedzi opierają się na kłamstwach powielanych przez polityków PO i pupili Komorowskiego z nowoczesnej.
Piszesz że "kaczor zapowiedział..." i nie podajesz linku do tej "zapowiedzi". Odbieram więc twoje słowa jako kłamstwa mające  oczernić J. Kaczyńskiego w oczach czytelników tego forum.


"Proponuję takich dzikusów z najlepszego sortu ignorować,czyli nie wchodzić w polemikę..."- napisał @KOOWALSKI. Skoro się uważa za człowieka tego samego sortu, co zdrajcy ojczyzny, kolaboranci i ci którzy dobro swoje przedkładają nad dobro ojczyzny i swojego narodu, to faktycznie nie ma co "dzikusowi" polemizować z takimi ludźmi.

Offline KOOWALSKI

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 723
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #214 dnia: Grudnia 15, 2015, 12:56:00 »

"Proponuję takich dzikusów z najlepszego sortu ignorować,czyli nie wchodzić w polemikę..."- napisał @KOOWALSKI. Skoro się uważa za człowieka tego samego sortu, co zdrajcy ojczyzny, kolaboranci i ci którzy dobro swoje przedkładają nad dobro ojczyzny i swojego narodu, to faktycznie nie ma co "dzikusowi" polemizować z takimi ludźmi.
Dzikus potwierdza,że kaczyzm wypełnia swoimi działaniami prawie wsystkie elementy definicji faszyzmu.Bardzo niskiego wzrostu i jeszcze niższej kultury schorowany jarosławpolskezbaw nie jest dla mnie żadną wyrocznią.Ale jeśli chce coś dobrego dla Polski zrobić niech się od niej odpier....li a jeszcze lepiej niech wróci do swoich korzeni w okolicach Odessy.Im mniej kaczystowskiego szamba w Polsce tym lepsze powietrze również dla takich jak potwierdzający każdym kolejnym wpisem niekorzystne  zmiany w swojej psychice  zorro.
jestem gorszego sortu

Offline Zorro

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #215 dnia: Grudnia 15, 2015, 12:59:30 »
Kilka słów dziennikarza sportowego o manipulacji mediów:
 "Stanowski o dziennikarzach manipulujących słowami Kaczyńskiego: "Kłamliwe łachudry, dla których znaczenie ma osiągnięcie celu, a nie prawda" Skąd ludzie mają wiedzieć, że Kaczyński wcale nie powiedział o nich, iż są gorszego sortu, skoro wprost w haniebnym materiale insynuują to „Wiadomości” (potem będzie płacz, że trzeba w TVP zrobić porządki), a „Fakty” TVN – program z wielomilionową widownią – sugerują to jeszcze w poniedziałek? — pyta Krzysztof Stanowski na Weszlo.com.
Dziennikarz sportowy twierdzi, że z narastającym zdumieniem przygląda się „głupawce, która ogarnia Polaków”.
  Nie mogę się im jednak dziwić – są perfidnie oszukiwani
  — pisze Stanowski.
To oszustwo może prowadzić do tego, że z czasem „prawda przestanie mieć znaczenie i zniknie”.
  Widać to na przykładzie obecnej sytuacji, w której raz po raz uaktywniają się „Polacy gorszego sortu”. Oni naprawdę święcie wierzą, że Jarosław Kaczyński tak ich właśnie określił. Nie mają czasu oglądać całego wywiadu, nie mają czasu myśleć nad kontekstem, nie mają czasu na nic więcej niż kilka chwytliwych tytułów. Niemal wszystkie media – z wyjątkiem tych uważanych za oszołomskie – zaczęły pogrywać sobie słowami „Polacy gorszego sortu”, za nic mając prawdziwy kontekst wypowiedz Kaczyńskiego. Mógłbym uznać, że w tych mediach pracują wyłącznie debile, którzy nie są w stanie zrozumieć wypowiedzi prezesa PiS, ale w to nie wierzę: to oszuści. Kłamliwe łachudry, dla których znaczenie ma osiągnięcie celu, a nie prawda. „Polacy gorszego sortu” to fajne hasło, dobrze się klika, można nawet nadrukować na koszulki. Po co zarzynać kurę znoszą złote jajka? Zwłaszcza, gdy można ją jeszcze wykorzystać politycznie </blockquote> — dodaje Krzysztof Stanowski."

Post Merge: Grudnia 15, 2015, 13:28:43
Dzikus potwierdza,że kaczyzm wypełnia swoimi działaniami prawie wsystkie elementy definicji faszyzmu.Bardzo niskiego wzrostu i jeszcze niższej kultury schorowany jarosławpolskezbaw nie jest dla mnie żadną wyrocznią.Ale jeśli chce coś dobrego dla Polski zrobić niech się od niej odpier....li a jeszcze lepiej niech wróci do swoich korzeni w okolicach Odessy.Im mniej kaczystowskiego szamba w Polsce tym lepsze powietrze również dla takich jak potwierdzający każdym kolejnym wpisem niekorzystne  zmiany w swojej psychice  zorro.

Pewnie bolą te słowa skierowane do takich jak ty:

 "Mógłbym uznać, że w tych mediach pracują wyłącznie debile, którzy nie są w stanie zrozumieć wypowiedzi prezesa PiS, ale w to nie wierzę: to oszuści. Kłamliwe łachudry, dla których znaczenie ma osiągnięcie celu, a nie prawda."

ale nikt nie każe wam klamać. Zawsze jest czas na refleksję nad swoim zachowaniem. Nikt nie jest do końca przekreślony. oto przykład:
http://kontrowersje.net/spowied_nawr_conego_czyli_chod_cie_z_nami
« Ostatnia zmiana: Grudnia 15, 2015, 13:28:43 wysłana przez Zorro »

Offline dapol

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2269
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #216 dnia: Grudnia 15, 2015, 19:05:18 »
                                                      zorro zjedz
wszelkie błędy stylistyczne ortograficzne oraz interpunkcyjne są zamierzone. jakiekolwiek powielanie ich bez mojej zgody jest zabronione!

Offline Zorro

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #217 dnia: Grudnia 16, 2015, 11:02:25 »
zorro zjedz

Wybacz , ale wolę takie przysmaki


 na imprezach typu:

https://www.youtube.com/watch?v=oW2XqYKEh58&spfreload=10

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #218 dnia: Grudnia 16, 2015, 12:02:57 »
Żyjemy w mediokracji.
Dziś prawdziwą władzę ma nie ten, kto wygrywa wybory, ale ten, kto kontroluje media. Dobitnie o tym świadczy choćby trwający obecnie spór o Trybunał Konstytucyjny.
Afera wybuchła zaraz po tym, gdy nowa władza – niewygodna dla wielu wpływowych środowisk - dokonała „skoku na trybunał”, o czym wrzeszczały żółte paski i wydania specjalne w stacjach telewizyjnych oraz pierwsze strony opiniotwórczych gazet. Bombardowania wciąż jeszcze nie ma końca, podobnie jak propagowania rzekomo oddolnie stworzonego „komitetu obrony demokracji”. Dominuje jeden przekaz: nowy rząd podniósł rękę na ład konstytucyjny i zagraża naszej demokracji. Całą swoją powagą potwierdzają to największe autorytety, obiektywni publicyści i dopiero co przepędzeni przez naród politycy SLD, Ruchu Palikota oraz skompromitowani działacze spod znaku PO i PSL-u.
Trwające właśnie szczucie warto jednak zestawić z niczym niezmąconą medialną ciszą panującą wówczas, gdy najpierw dwa dni po niespodziewanej klęsce Bronisława Komorowskiego, a następnie tuż przed prognozowaną porażką Platformy ówczesna władza dokonała niekonstytucyjnych zmian w prawie, mających na celu wieloletnie zawłaszczenie trybunału. Spory w tym udział mieli zresztą sami sędziowie, którzy konsultowali, a nawet tworzyli niektóre przepisy. Skądinąd wiele to mówi o ich profesjonalizmie, jeśli sami je potem w orzeczeniu uznali za sprzeczne z prawem.
Żadne media wówczas nie grzmiały o zamachu na demokrację. Zaspały też autorytety. Zabrakło czujności w redakcjach „Gazety Wyborczej”, „Newsweeka”, „Faktów TVN” czy też „Wiadomości” w TVP. Panowie Lis i Kuźniar nie wylewali wiadra pomyj, pomstując na zamachowców i grabarzy demokracji. Sprawę w zasadzie przemilczano, uznając, że opinia publiczna nie jest godna, by ją informować o takich błahostkach.
Rola Trybunału Konstytucyjnego jest w naszym państwie niezwykle istotna. Tyle, że w składzie platformerskim mandat do dalszego funkcjonowania ostatecznie stracił on jedną niepozorną akcją. Gdy miały się rozstrzygnąć losy ustawy dotyczącej nacjonalizacji naszych emerytur (czyli grabieży odłożonych przez nas 150 mld złotych) przygotowanej przez rząd PO-PSL, trybunał wystąpił do ministerstwa finansów z zapytaniem o potencjalne skutki zawetowania zaskarżonej ustawy. Zamiast strażnika konstytucji przyjął tym samym rolę strażnika budżetu. Powziąwszy informację, że ustawa jest jedynym ratunkiem dla zrujnowanych finansów publicznych w wyniku szaleńczych rządów Rostowskiego i Tuska, klepnął ją, nie zważając na aspekty prawne. Jak to się ma do powtarzanych ostatnio frazesów o trybunale jako niezłomnym strażniku naszych praw i konstytucji?
Co więcej, jest to ciało stricte polityczne. Sędziowie wybierani są przez posłów, a ci nie wysyłają tam przypadkowych osób. Trybunał w takim kształcie jest władzą bardziej ustawodawczą, aniżeli sądowniczą. I może on zarówno przepychać kolanem prawnie wątpliwe ustawy autorstwa swoich sejmowych przyjaciół (jak było z OFE), jak i blokować ustawy zgodne z prawem, ale przesłane przez politycznych przeciwników (jak byłoby na przykład przy próbie przywróceniu poprzedniego wieku emerytalnego).
Skąd więc cały ten hałas? Wpisuje się on w szerszą nagonkę na nowy rząd, który zaledwie w kilka dni po jego powołaniu zaczął zbierać medialny łomot. Celem jest zohydzenie nowo wybranej władzy, a najchętniej doprowadzenie do skrócenia jej kadencji i jak najszybsze przywrócenie starego porządku. Porządku, w którym od dwudziestu sześciu lat naszym kosztem dorabiają się wybrane grupy: szemrani biznesmeni, medialni oligarchowie, dziennikarskie hieny i inni wszelkiej maści beneficjenci zblatowani z władzami na każdym szczeblu – od sołtysa po ministra.
To dlatego słyszeliśmy niekończący się lament o cenzurze w teatrze, choć w tym celu posłużono się zwykłą prowokacją. Czy niegdyś tyle samo czasu poświęcono w mediach planom wprowadzenia przez ekipę Tuska rzeczywistej, a nie wydumanej, cenzury do Internetu? Gdyby nie wielotysięczne demonstracje przeciwko ACTA, które przelały się wtedy przez całą Polskę, być może nikt by się o tym nawet nie zająknął. A skala problemu, z całym szacunkiem dla wrocławskiego teatru i garstki jego widzów, była wówczas ciut większa.
To dlatego również podniósł się krzyk o nocnym skoku na służby. Nie szkodzi, że ich szefowie podali się sami do dymisji. Tak podany news nie wywarłby przecież oczekiwanego wrażenia. Potrzebny był raban. Podobnie jak przy zmianach w zarządach spółek skarbu państwa. Mimo iż odbywają się one przy każdej zmianie rządu, to tym razem należało zaalarmować opinię publiczną. Nie inaczej będzie z telewizją publiczną. Otóż skok na nią nastąpi dopiero teraz. Przez ostatnie osiem lat była przecież bastionem dziennikarskiej bezstronności i apolityczności.
Maintreamowe media ujadają wyłącznie z jednego powodu – walczą o swój byt. „Gazeta Wyborcza” już wie, że kończy się wieloletnie eldorado. Rządowe dotacje w postaci wysokopłatnych ogłoszeń i obowiązkowej prenumeraty w każdym urzędzie i państwowej spółce mogą wkrótce wyschnąć. Redakcję czeka zaciskanie pasa. Jej największe gwiazdy psuedopublicystyki będą zmuszone pisać za grosze lub szukać innego pracodawcy. Rzecz dotąd niewyobrażalna!
Podobnie niewyobrażalny jeszcze niedawno dla Tomasza Lisa był rozwód z telewizją publiczną, zapewniającą mu rokroczne dochody na poziomie niemałego powiatu. Gorycz, jaką obecnie przeżywa, to efekt rychłego odcięcia od żyły złota, tym bardziej, że jego los zapewne podzieli nielubiana przez widzów żona, przyjęta z nim w pakiecie i w takim już wkrótce wyrzucona. Nadpobudliwość i agresja wyłaniająca się w ostatnich tygodniach głównie z jego twitterowych popisów czyni z niego nie tyle bulteriera, ile raczej błazna. A wypłakiwanie się w niemieckiej telewizji na polskie społeczeństwo, które wybrało niewłaściwe władze, jeszcze długo będzie wypominane temu dziennikarzynie.
Gdzie byłeś, Lisie, i czemu milczałeś, gdy ABW siłą wkraczało do redakcji tygodnika „Wprost”, by przejąć i uniemożliwić publikację kompromitujących dla rządu Tuska taśm prawdy? Dlaczego nie protestowałeś, Kuźniarze, gdy uzbrojeni funkcjonariusze o szóstej rano wchodzili do mieszkania właściciela satyrycznej strony antykomor? A wy mądrale z „Wyborczej”, czemu nie rwaliście szat, gdy za rządów PO-PSL inwigilowano dziennikarzy i działaczy opozycji? Nie za demokracją płaczecie, ale za korytem utraconym. A cała reszta to zgrabnie utkana manipulacja, w której od lat jesteście mistrzami.

http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1043064089079195&id=530073700378239&substory_index=0

Offline dapol

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2269
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #219 dnia: Grudnia 17, 2015, 07:38:20 »
we wtorek szykuje nam się nowa państwowa tradycja - uroczyste zgromoadzenie posłów i senatorów z okazji 10 rocznicy (czytaj - 120 miesięcznicy, 540 tygodnicy.....) złożenia przysięgi przez l. kaczyńskiego. ja się bałem, że dążymy do standardów białoruskich. o ja głupi gorszy sort. ja tu widzę kult jedynego słusznego wodza jak w korei. coraz ciekawiej
wszelkie błędy stylistyczne ortograficzne oraz interpunkcyjne są zamierzone. jakiekolwiek powielanie ich bez mojej zgody jest zabronione!

Offline Zorro

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #220 dnia: Grudnia 17, 2015, 10:31:59 »
 Prezydent na obchodach "Grudnia'70":

"...nowa" Polska nie potrafiła wskazać i ukarać komunistycznych bandytów odpowiedzialnych za śmierć robotników. Przypominał, że w III RP oprawców nazywano "ludźmi honoru" - wyraźnie odnosząc się w ten sposób do "Gazety Wyborczej". Mówił też o pochówkach komunistów odpowiedzialnych za grudniową masakrę z asystą wojskową:   Wstyd za tę III RP, która z honorami wojskowymi i państwowymi pochowała większość oprawców z 1970 roku. Wstyd, zwyczajnie wstyd.
  - Doszliśmy do Polski, która jest cały czas kulejąca, dlatego oprawcy odeszli bezkarni. Dzisiaj ze wstydem pochylam głowę nad tą III RP. Stocznię zlikwidowano, a nie ukarano sprawców masakry. III RP nie zdała egzaminu sprawiedliwości, uczciwości, elementarnej przyzwoitości i gospodarności. To trzeba będzie naprawić. To wielkie zadanie na przyszłość. Zrobię wszystko, aby ta III RP została wreszcie naprawiona - zadeklarował Andrzej Duda. - Oddaję cześć pamięci ofiar Grudnia'70 - zakończył prezydent.
 
 14-22 grudnia 1970 r.w całej Polsce odbyły się protesty robotników. W Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu stłumione zostały one przez milicję i wojsko najbardziej brutalnie. Nastąpiła interwencja 550 czołgów i 700 transporterów opancerzonych 8 Dywizji Zmechanizowanej. Do walki z demonstrantami ruszyło 5 tys. milicjantów i 27 tys. żołnierzy. W wyniku represji w grudniu 1970 r. zostało zabitych 45 Polaków – 1 w Elblągu, 6 w Gdańsku, 16 w Szczecinie i 18 w Gdyni. Ranne zostały 1164 osoby."

Post Merge: Grudnia 17, 2015, 10:58:43
A teraz świąteczne przemówienie niemieckiego szulca do Polaków:

https://www.youtube.com/watch?v=4dAJ_P0868o#t=15

Lub, gdy się nie otworzy:

https://www.youtube.com/watch?v=4dAJ_P0868o&feature=player_embedded
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2015, 10:58:43 wysłana przez Zorro »

Offline dapol

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2269
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #221 dnia: Grudnia 17, 2015, 12:16:21 »
Nowa polska to również lata rządów PiS 05-07. Również niewiele zrobi w tym temacie - no może poza ujadaniem
wszelkie błędy stylistyczne ortograficzne oraz interpunkcyjne są zamierzone. jakiekolwiek powielanie ich bez mojej zgody jest zabronione!

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #222 dnia: Grudnia 17, 2015, 12:34:52 »
  - Doszliśmy do Polski, która jest cały czas kulejąca, dlatego oprawcy odeszli bezkarni. Dzisiaj ze wstydem pochylam głowę nad tą III RP. Stocznię zlikwidowano, a nie ukarano sprawców masakry. III RP nie zdała egzaminu sprawiedliwości, uczciwości, elementarnej przyzwoitości i gospodarności. To trzeba będzie naprawić. To wielkie zadanie na przyszłość. Zrobię wszystko, aby ta III RP została wreszcie naprawiona - zadeklarował Andrzej Duda. - Oddaję cześć pamięci ofiar Grudnia'70 - zakończył prezydent.
Uzupełniam brakujący cytat:
"...Po przemówieniu rozległy się gromkie oklaski. Najgłośniej prezydentowi Andrzejowi Dudzie bili brawo jego koledzy z PiS: Andrzej Kryże i Stanisław Piotrowicz. Oni najlepiej wiedzieli, jak słuszne są to słowa - w końcu pierwszy w czasach PRL skazywał wrogów władzy ludowej, a drugi ich oskarżał."
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline Zorro

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #223 dnia: Grudnia 17, 2015, 14:52:25 »
- w końcu pierwszy w czasach PRL skazywał wrogów władzy ludowej, a drugi ich oskarżał."
Kłamiesz wstawiając nie mający potwierdzenia w rzeczywistości tekst. Mimo to odpowiem ci na twe zarzuty.
Człowiek (każdy) ma prawo do zmiany swoich poglądów, postępowania. Oni z tego prawa skorzystali. Przecież święty Paweł, też był kiedyś Szawłem. Dostał szansę i wykorzystał ją.
Czy do końca życia mają się tłumaczyć ze swoich wcześniejszych błędów?
Moim skromnym zdaniem gorsi są ci sędziowie i prokuratorzy, którzy niczym nie ryzykując wydają haniebne wyroki, lub telefonicznie je uzgadniają z politykami. Podobnie jak godni pogardy są ci, którzy odpowiedzialnych za strzelanie do robotników nazywali "ludźmi honoru".

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« Odpowiedź #224 dnia: Grudnia 18, 2015, 09:07:57 »
- w końcu pierwszy w czasach PRL skazywał wrogów władzy ludowej, a drugi ich oskarżał."
Kłamiesz wstawiając nie mający potwierdzenia w rzeczywistości tekst.
Kryże - http://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/media-o-ipn/2007/przeglad-mediow-17-19-listopada-2007-r.
Piotrowicz - http://www.13grudnia81.pl/sip/index.php?opt=1&n=T&idS=3984&sprawa=5218

Świadkowie jeszcze żyją. I potwierdzają.

Człowiek (każdy) ma prawo do zmiany swoich poglądów, postępowania.
Każdy? Czy każdy, który się zapisze do PiS?
Jeżeli to pierwsze, to skoro dajesz takie prawo sędziemu Kryże, dajesz je też Rzeplińskiemu. Ale chodzi o to drugie, prawda?

Piotrowicz to odrębna bajka. Ten facet budzi we mnie obrzydzenie. Nie przez to, co robił za komuny, a przez to, jak próbował już w XXI wieku chronić pedofila w sutannie.
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.