Wystarczy zamknąć przejazd kilkoma ulicami, aby dojazd do Polic przez Szczecin - miasto nie był możliwy. Właściwie chodzi o dwie ulice: Szosa Polska/Przęsocińska na wysokości Nehringa i Zegadłowicza (przedłużenie Wojska Polskiego za Głębokim, w kierunku Pilchowa). No i skręt do Grzepnicy od ronda w Dobrej (bo prowadzi do Sławoszewa). Po ustaleniu limitu tonażu żaden tir nie dojedzie. Ale najpierw musi być wygodna obwodnica. Kierowcy z głębi kraju 30 km nadłożenia drogi nie czyni specjalnej różnicy, kiedy już np. przejechał 500 i więcej. Zwłaszcza kiedy to byłaby bezkolizyjna, kilkupasmowa szosa.