Nie tyle rozpada co przeobraża. Z tego co da się wyczytać w internecie, kilka osób (większość zarządu) w partii nie było za rozszerzaniem jej i też Korwinowi łatwiej założyć nową partię. 95% KNP idzie za nim, więc żadna strata a można dużo zyskać - nowe twarze, które wcześniej były blokowane. Nowa nazwa to ponoć Konfederacja Nowej Polski.