5 osób potrąconych w ciągu tygodnia. To chyba rekord. Nawet lamp nie zdążono wymienić.
Panie Grzegorzu, czy gmina ma w planach wymianę oświetlenia ulicznego na ledowe? Szczególnie w ciągu ulic Piłsudskiego i Wyszyńskiego?
Piłsudskiego jest we władaniu Powiatu, nie wiem czy Wyszńskiego też, ale chyba tak.
I pewnie właśnie dlatego gmina nic przez parę lat nie robiła - bo ludzie myślą tak jak Ty
Droga powiatowa, ale za oświetlenie odpowiada burmistrz.
Tak czy inaczej teraz to jeden Gryf
Ps. A Grzegorz znów wciska kit... Nie lampy, tylko aktywne znaki D6, takie z błyskającymi sygnalizatorami.
No i chętnie się dowiem, co takiego jest w wymianie żarówek w latarniach na lepsze, że nie można tego zrobić od ręki.
A to nie wiedziałem... droga powiatu, lampy przy niej gminy... polski burdel...
Naprawdę te nieco mocniejsze żarówki są tak drogie, że znów wymieniamy je w dwóch-trzech miejscach? Musimy poczekać na następne potrącenia na Grzybowej, żeby też tam wymieniono żarówki?
Nie chcę już być bardzo złośliwy, ale wymiana żarówek tylko nad przejściami to też takie "biedarozwiązanie". Szczecin kompleksowo wymienia oświetlenie na LED-y na dużym obszarze nie patrząc czy dana żarówka będzie nam przejściem, skrzyżowaniem czy zwykłym kawałkiem drogi. Mamy pokaz działań tymczasowych, które generują koszta obecnie i w przyszłości (większa moc żarówek = większa kasa na rachunek za energię). Ile czasu trzeba się zastanawiać, żeby podjąć uchwałę o zmianie sposobu oświetlenia? Już powinna być uchwała i przetarg... bo czas niestety kosztuje nas kolejne potrącenia, a w takim tempie miejscy rajcy wymyślą rozwiązanie problemu w maju, gdy problem już nie będzie tak istotny.