Dokładniej to "Dziennik Policki" interpretuje to, co napisał Kurier.
Różnica o tyle ważna, że ujawnia linię obrony Gryfa: "To nie nasza radna, tylko niezależna".
A większa niż w DP część artykułu z Kuriera tutaj:
http://24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Police/1,8-promila-radnej
W tym przypadku nie ma żadnych linii obrony.
Jeśli ta kobieta wiedziała, że za parę godzin ma siąść za kierownice, to nie powinna tykać żadnego alkoholu!
Niezależnie od jakichkolwiek okoliczności- kobieta ta stała się potencjalnym zabójc
ą.
Usprawiedliwianie się teraz, że może lub mogła być poważnie chora- napiszmy to po imieniu- choroba głupoty tu przeważyła i dopisywanie sobie innych chorób przy tej wpadce jest po prostu dalszym pognębianiem się.
Wszelka linia obrony, że jest to radna niezależna... jest bzdurna- przy można znaleźć listy kandydatów do rady publikowanych wszędzie- co mamy przy tym nazwisku- każdy może sprawdzić. Poza tym przypomnijmy sobie relację "life" tuż po zamknięciu komisji wyborczych. Czy to niezależni gratulowali tej kobiecie mandatu czy z niezależnymi się ściskała w radości? I wreszcie i jak liczone były mandaty w radzie- nikt nie wskazywał, że to jest radna niezależna.
I na koniec. Jeśli Burmistrz i przedstawiciele Gryfa wiedzieli wcześniej o tym przestępstwie, to powinni pokalać się przed społeczeństwem i przeprosić. A i nie wiem, czy to wystarcza. Najniższym wymiarem kary - brak kandydata własnego ugrupowania przy wyborach uzupełniających.