To ile w końcu panie mądralo polonista Chmielewski miał godzin lekcyjnych w Policach?
Otóż panie "wieloistna osobowość"- to ty masz problem do rozwiązania- nie ja. Wysil się więc sam, a nie próbuj wysługiwać się mną.
Cytat: MrW w Grudzień 18, 2014, 12:19:22
Czy dyrektorka Narękiewicz- Marokiwcz podjęła się jakiś działań, by tą kwestię faktycznie uregulować?
Tak podjęła działania - zamieniła Chmielewskiego na innego nauczyciela, wskutek czego skrzywdzona ponownie została Golisowicz.
Płakała nawet na Radzie Miasta - oczywiście przed kamerami i nie szło o te 1000 euro.
Uuuu- co za faux pas...
A to naczelny mentor nie określił Ci zasad trzymania się jednej opcji przy obszczekiwaniu innych?
Przecież wkleiłeś jego wypowiedz na twoim funpageu (o ile pamiętam zwanym- "My różowe landrynki też chcemy mieć dobrze"), w którym cytuje, że cenne jest u "kobiety przedsiębiorczej" zwanej powszechnie tpd, że potrafi przyznać się do błędu (jednego!) i wycofać się z błędnej decyzji. A to się nie domyśliłeś, że to chodzi o sprawę Pana Chmielewskiego? Nikt Ci o tym nie powiedział, nie poinformował?
No to chyba już nie będą Ci za to przybijać piątek i zakażą Ci pisać tekstów samodzielnie, lub bez cenzora- bo wtenczas jest zagrożenie, że znowu wyjdzie na jaw, że próbujesz myśleć... i to jeszcze jak....