Proponuje nie przesądzać wyników konkursu.
Jeżeli informacje o tym, że do konkursu stanęły te dwie Panie, są prawdziwe i wiarygodne, to sądzę, że szanse Pani Golisowicz są, mimo wszystko, spore.
Rozstrzygnięcie niebawem, a ja trzymam kciuki za Panią Beatę.
Przywołuję swój wpis aby przyznać się do swojej wielkiej naiwności.
Liczyłem na to, że ta Pani z Goleniowa jest tylko królikiem z kapelusza, tak dla postraszenia, a wybór padnie na Panią Golisowicz.
Wydawało mi się to dość prawdopodobne, bo zarząd powiatu
mógł w ten sposób pokazać klasę. Udowodnić, że pomimo różnic zdań celem jest dobro szkoły i otwartość na współpracę. A skoro rada pedagogiczna, uczniowie i ich rodzice, związki zawodowe stały murem za Panią Beatą, skoro tchu brakło by wymienić sukcesy szkoły, to wybór Pani Beaty dawał starostwu prawo do powiedzenia "my jesteśmy współautorami tego sukcesu". Wybór Pani Beaty mógł być nowym otwarciem, sygnałem, że jest możliwość i chęć porozumienia i współpracy ze świetnym dyrektorem placówki.
Stało się inaczej.
Moja naiwność jest tym większa, że ja na prawdę wierzę w to, że w tzw. polityce jest miejsce na to by być przyzwoitym. A moją wiarę umacnia chociażby związany ze środowiskiem PO Profesor Bartoszewski.
Dzisiejszy wybór to triumf małostkowości, niegodziwości i partyjniactwa. Nie wątpię w to, że nowa Pani dyrektor jest osoba fachową i zna się na rzeczy. Ale aby szkoła dobrze działała potrzebuje napędu, a Białej napędu dodawała Pani Beata i miała w tym pełne zaufanie nauczycieli i uczniów.
Dziś wyleczyłem się trochę z naiwności, trudno, jakoś to przeżyję.
Ale też utwierdziłem się w przekonaniu, że ludzie kierujący polickim powiatem są słabi.