Witam po długim weekendzie i dziękuję za odpowiedzi.To oczywiście badania "teoretyczno-praktyczne" tylko dla mnie.O Leśniczówce wiem,zastanawiałam się nad wizytą.
Bunkry czy szyby wentylacyjne jakies są,widziałam fotki w internecie,być może to atrapy jak ktoś napisał.
O bunkrach wiem z niemieckich źrodeł i chodzi o wykluczenie lub potwierdzenie tej teorii.
Jestem w posiadaniu odręcznie zrobionej mapki która została stworzona na podstawie "zeznań" niemieckich żołnierzy służących w tych okolicach,prawdopodobnie w SS,X lat po wojnie przez osobę interesującą się tymi tematami.Niestety nie wiem czy to fantazje ala Denicken czy może faktycznie bunkry istniały.Mam również kopie polskiej mapy wojskowej sporządzonej w jednym egzemplarzy w 88r na której naniesione są bunkry w okolicach np. Locknitz ,Torgelow ale nic nie ma w Dobieszczynie.
Stąd mój pomysl odszukania starszych Wopistów którzy równiez mogą znać te tereny jak własną kieszeń a nawet lepiej.
Niedaleko Dobieszczyna w Hintersee,w lesie znajdują się pozostałości po "czymś",po czym na razie nie udało mi sie ustalić,są szyby wentylacyjne,chyba pompa zalana wodą,i pozostałości po kwadratowych dołach,resztki małych rowów melioracyjnych.Po okolicy walają się cześci od pomp.Być może była tutaj jakas przepompownia i ma to cos wspólnego z Dobieszczynem.Wszak to tylko okolo 2km.