Czas sobie uświadomić, że pleciesz straszliwe bzdury.
Kandydaci do sejmiku popierani przez GRYF startują z innego komitetu wyborczego i ich obecność na liście dotyczy limitu wydatków komitetu, z którego startują, a nie tego, który ich popiera.
Ok, plotę
O to właśnie chodziło: żebyś przyznał, że zapisaliście Gryfa do partii Krzystka. I gdzie ta szumnie głoszona niezależność?
Powiedz, co wynegocjowaliście dla Polic (nie dla Gryfa)? Bo na razie wygląda, że rozmowy wyglądały mniej więcej tak:
Diakun: - No dobrze, zgodzimy się na likwidację F, ale musicie coś dać w zamian.
Krzystek: - Damy. Co by tu... Wiem. Damy wam bezdomnych.
Diakun: - Ok, umowa stoi.
Oczywiście byłoby miło, gdybyś odniósł się do ważniejszej kwestii: na jakiej podstawie gmina będzie płacić za dowożenie kibiców na mecze, skoro podobno nie ma podstaw, żeby płacić za dowożenie uczniów z gminy do szkoły w Loecknitz?