Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska  (Przeczytany 665998 razy)

Offline Kilofownikownia

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1291
  • Kilo Kilofa
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #300 dnia: Września 26, 2013, 22:09:46 »
DEtonator, wiem ile może kosztować. Niemniej fikcją jest 100% skupienia przez 9 godzin pracy. Jadąc autem osobowym też nie robisz nic innego? (Funkcji w komputerze pokładowym nie sprawdzasz? Nie rozmawiasz z kimś?) A w osobówce masz jednak większe prędkości, a pół sekundy nieuwagi może bardzo dużo kosztować. O wiele więcej negatywnego wpływu ma pasażer drący się przez pół wozu, że coś mu się nie podoba. Radia też najlepiej nie słuchać bo jeszcze się zasłuchasz i rozjedziesz dziecko na przejściu przed przedszkolem :rotfl:

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #301 dnia: Września 26, 2013, 22:17:49 »
Cytat: "Kilofownikownia"
Niemniej fikcją jest 100% skupienia przez 9 godzin pracy.


To tym bardziej kierowca prowadzący autobus nie powinien wdawać się w żadne pogaduchy.

Cytat: "Kilofownikownia"
Jadąc autem osobowym też nie robisz nic innego? (Funkcji w komputerze pokładowym nie sprawdzasz? Nie rozmawiasz z kimś?) A w osobówce masz jednak większe prędkości, a pół sekundy nieuwagi może bardzo dużo kosztować.


Raczej unikam odrywania uwagi, jadąc po mieście nie bawię się komputerem, częściej na autostradzie, ale wtedy, gdy są momenty luźniejsze, gdzie ma się trochę więcej czasu i miejsca.

Cytat: "Kilofownikownia"
O wiele więcej negatywnego wpływu ma pasażer drący się przez pół wozu, że coś mu się nie podoba. Radia też najlepiej nie słuchać bo jeszcze się zasłuchasz i rozjedziesz dziecko na przejściu przed przedszkolem :rotfl:


To i to jest szkodliwe, długotrwałe i głośne słuchanie radia może wydłużyć czas reakcji nawet o 50%. Nie ma stopniowania rzeczy, które wpływają negatywnie na bezpieczeństwo jazdy, trzeba ich po prostu unikać. W Niemczech za rozmowy za kierownicą kierowca komunikacji miejskiej może nawet stracić pracę. Jak sądzisz? Dlaczego?

Offline Kilofownikownia

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1291
  • Kilo Kilofa
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #302 dnia: Września 26, 2013, 22:30:24 »
Cytat: "DEtonator"
To tym bardziej kierowca prowadzący autobus nie powinien wdawać się w żadne pogaduchy.
To następnym razem rozumiem, że osoby tak mocno przeciwne dyskusji będą krzyczały na pasażerów którzy w czasie jazdy przychodzą i zawracają gitarę kierowcy? Przecież to dla wspólnego bezpieczeństwa :faja:
Cytat: "DEtonator"
Raczej unikam odrywania uwagi, jadąc po mieście nie bawię się komputerem, częściej na autostradzie, ale wtedy, gdy są momenty luźniejsze, gdzie ma się trochę więcej czasu i miejsca.
Skąd wiesz, że dany moment jest luźniejszy? Nigdy nie wiesz przecież kiedy pojawi się nagłe zagrożenie (sarna, wystrzał opony u ciebie lub u kogoś, itp.). A prędkości na autostradzie są przecież znaczne.
Cytat: "DEtonator"

To i to jest szkodliwe, długotrwałe i głośne słuchanie radia może wydłużyć czas reakcji nawet o 50%. Nie ma stopniowania rzeczy, które wpływają negatywnie na bezpieczeństwo jazdy, trzeba ich po prostu unikać. W Niemczech za rozmowy za kierownicą kierowca komunikacji miejskiej może nawet stracić pracę. Jak sądzisz? Dlaczego?
Miałem na myśli "normalne" słuchanie radia a nie głośny łomot przez cały dzień. W Niemczech też widziałem dyskusje z prowadzącym w czasie jazdy. Do tego w Niemczech można mieć pół promila we krwi a u nas mniej. Jak sądzisz? Dlaczego? Co kraj to obyczaj po prostu. We Włoszech można parkować na poboczu autostrady. Dlaczego nie przenieść tego do Polski albo Niemiec? Przyznam szczerze, że nie zauważyłem żadnych znaków zabraniających rozmowy z prowadzącym pojazd we Frankfurcie nad Odrą. W Londynie też tego nie zauważyłem (ale przyznaję, że nie rozglądałem się tam za nimi).

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #303 dnia: Września 26, 2013, 22:36:40 »
Cytat: "Kilofownikownia"
Skąd wiesz, że dany moment jest luźniejszy? Nigdy nie wiesz przecież kiedy pojawi się nagłe zagrożenie (sarna, wystrzał opony u ciebie lub u kogoś, itp.). A prędkości na autostradzie są przecież znaczne.


Bo 1 sekunda jazdy na autostradzie, gdzie jest pusto pozwala na więcej niż jedna sekunda jazdy miejskiej, a jak wystrzeli opona, co jest mało prawdopodobne, to i tak wszystko zależy od Twoich umiejętności i szczęścia.

Cytat: "Kilofownikownia"
Do tego w Niemczech można mieć pół promila we krwi z u nas mniej. Jak sądzisz? Dlaczego?


Tak jest, ale ma się to zmienić, bo coraz więcej na bombie powoduje wypadki.

Cytuj (zaznaczone)
We Włoszech można parkować na poboczu autostrady.


Włochy to dziwny kraj, nie wróżę im niczego dobrego.

Cytat: "Kilofownikownia"
Przyznam szczerze, że nie zauważyłem żadnych znaków zabraniających rozmowy z prowadzącym pojazd we Frankfurcie nad Odrą.


Miałem na myśli Niemcy, a nie enerde. :P

Offline Kilofownikownia

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1291
  • Kilo Kilofa
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #304 dnia: Września 26, 2013, 22:40:10 »
Cytat: "DEtonator"
Miałem na myśli Niemcy, a nie enerde. :P
Nic nie poradzę, że gdzieś dalej nie miałem potrzeby korzystać ze zbiorkomu :devil:

Offline grzegorz.ufniarz

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • http://www.grzegorzufniarz.pl
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #305 dnia: Września 27, 2013, 09:29:53 »
Cytat: "Yoshimatsu"
Panie Grzegorzu.. już mam po dziurki w nosie kierowców nie przestrzegających zasad ich obowiązujących.


Zweryfikowałem informacje zawarte w tym wpisie. Monitioring potwierdza, ze kierowcy urządzili sobie klub dyskusyjny.
Cała trójka jest zaproszona do mnie na rozmowę. Jakie będą konsekwencje tej rozmowy, dam znać.
Pozdrawiam

Offline Nataleczka

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 488
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #306 dnia: Września 27, 2013, 15:02:59 »
Bożeno jakie kable w tych Policach żal.. co kierowca już nie można porozmawiać przez 8 godzin z nikim nie rozmawia wy jak jedziecie autem to też zawsze milczycie no ciekawostka...
Bo wolność krzyżami się mierzy,
Historia ten jeden ma błąd!!!
   Ja mówię Hifi Wy mówicie Banda !

Offline m8z

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 552
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #307 dnia: Września 27, 2013, 16:05:53 »
Cytat: "Nataleczka"
Bożeno jakie kable w tych Policach żal.. co kierowca już nie można porozmawiać przez 8 godzin z nikim nie rozmawia wy jak jedziecie autem to też zawsze milczycie no ciekawostka...


IMO to dobrze. Nie oczekuje kar dla kierowców, ale niech wiedzą, że pasażerowie są czujni ;) Rozmowa z przełożonym zapewne nie jest przyjemnym doświadczeniem i następnym razem się zastanowią. W końcu chodzi o bezpieczeństwo pasażerów.

Offline Mickd

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 469
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #308 dnia: Września 27, 2013, 18:22:55 »
A ja w autobusie 107 widziałem Ciecia młodego co stał z gotowym aparatem (telefonem) od ul. PCK  do Komuny P.... .Czaił się aby przyłapać kierowce na czyś. Dla mnie tacy ludzie to Chorzy na ZAISTNIENI.
Aż wstyd jak sie czyta takie pierdoły.
Bez odpowiedzi.!!!
Nie pozdrawiam
Głupich nie sieją ,sami rosną
Nadgorliwość jest gorsza od głupoty.

Offline Nexon

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #309 dnia: Września 27, 2013, 19:37:23 »
Aż sobie konto założyłem na tym forum, bo to już przechodzi wszelkie pojęcie co niektórzy tu wypisują.

Sprawa pierwsza - Co wam przeszkadza kierowca rozmawiający z kimś? Kierowca tak jak się patrzył na drogę tak patrzeć się będzie, nic to nie zmienia. Idąc tym tokiem rozumowania wymontujmy radia z autobusów bo to też dekoncentruje.

Druga, do Pana co mówi o ORMO - Rozumiesz jaką funkcje spełnia serwis z którego wziąłeś tą informacje? INFORMACYJNĄ a także HOBBYSTYCZNĄ. Co ma taka informacja o awarii i ludzie którzy to widzieli do ORMO, bo ja chyba nie potrafię znaleźć połączenia...? A najlepiej nazwij cały tę stronę ORMOwską czy donosicielską, bo takich informacji są tam tysiące.

Offline Nexon

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #310 dnia: Września 27, 2013, 19:56:49 »
Niestety ORMO kojarzy mi się z jednym, więc moja wypowiedź jest uzasadniona.

Offline Nexon

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #311 dnia: Września 27, 2013, 20:15:59 »
Cytat: "splinter"
Niestety prawdziwy miłośnik-fotograf-hobbysta podający informacje lub robiący zdjęcia do portali transportowych tylko dla statystyk będzie niemile widziany przez kierujących.
Wcale się nie zdziwię gdy któryś przez pomyłkę dostanie w dziób bo kierowca weźmie go za podpier.alacza.


Już widzę te scenę w której kierowca wychodzi z pojazdu i daje komuś robiącemu zdjęcie w dziób, tracąc przy tym pracę. Kierowcy są poinformowani o możliwości spotkania kogoś kto fotografuję pojazdy i by w żadnym wypadku nawet nie ubliżać temu komuś.

Offline Mickd

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 469
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #312 dnia: Września 28, 2013, 12:59:00 »
splinter

Brawo ,tak trzymaj!!!
Głupich nie sieją ,sami rosną
Nadgorliwość jest gorsza od głupoty.

Offline peter

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 420
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #313 dnia: Września 28, 2013, 15:18:25 »
Cytat: "Yoshimatsu"
Panie Grzegorzu.. już mam po dziurki w nosie kierowców nie przestrzegających zasad ich obowiązujących.

Autobus 107 (nowiutki MAN) , nr boczny 779 , godzina odjazdu z placu rodła ok 13:35-45 .
Za kierownicą kobieta, jeśli dobrze pamiętam to na przystanku Komuny Paryskiej dosiadła się do autobusu Pani o ciemnych włosach, z tego co mnie pamięć nie myli to także kierowca autobusu 107, tak o to jak to na kobiety przystało szły owe Panie w rozmowę przez całą trasę linii 107, dopóki na przystanku Mścięcino Krzyżówka (godz 14:18) nie doszło do zmiany kierowcy. O dziwo za kółkiem nie usiadła Pani w ciemnych włosach, która tak chętnie rozmawiała z kierowcą, lecz Pan z zewnątrz, który przyszedł na zmianę właśnie na wcześniej wspomnianym przystanku.
Żeby było śmiesznie, nowy kierowca (mężczyzna) także rozmawiał dumnie z tą samą Panią (w ciemnych włosach) aż do końca trasy, a wcześniejsza Pani, która zasiadała za kółkiem autobusu od placu rodła wysiadła autobusu w trakcie zmiany.

Tak więc za jednym razem można było zauważyć 3 kierowców "gwałcących" tę samą zasadę.

Wiele razy widziałem ostatnimi czasy rozmawiających ludzi z kierowcą podczas jazdy, lecz miałem do tego nieziemską cierpliwość, teraz miarka się niestety przegięła... po coś chyba ten zakaz jest, jak wół widniejący nad stanowiskiem kierowcy.

Może w tym przypadku, my... pasażerowie autobusów zapalimy fajkę pokoju w autobusie komunikacji miejskiej, na znak solidarności z kierowcami nieprzestrzegającymi zasad (większość pracowników).

Przecież znak zakazu palenia w autobusie nie różni się niczym od tego, który zabrania rozmowy z kierowcą, ten i ten zakazuje jakąś czynność, lecz to niestety kierowcy, którzy powinni dbać o nasze bezpieczeństwo prowadząc pojazd, nagminnie łamią podstawowe zasady.

Proszę coś z tym zrobić, bo już na pewno nie raz zajścia tego typu były zgłaszane do SPPK, lecz jak widać, Pan Grzegorz niewiele robi z tym faktem, może kilka zwolnień by poskutkowało, albo jakieś drastyczne potrącenie z pensji?


A nie mogłeś pójść i zwrócić uwagę tylko pisać anonimy ? A jak by jakąś babcię kopali to byś odwrócił wzrok na szybę a później na forum donoszę uprzejmie że .... Lepiej zmień nick na Kapusta.

Offline Yoshimatsu

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 60
    • Zobacz profil
[Police] SPPK i szczecińsko-policka komunikacja miejska
« Odpowiedź #314 dnia: Września 29, 2013, 22:52:17 »
"Bożeno jakie kable w tych Policach żal.."

Kablem bym był, gdybym za każdym razem pisał o rozmowach kierowców, lecz po kilkudziesiątym razie, gdy zauważyłem przypadek rozmów, miałem już tego dosyć, dlatego napisałem w tym temacie, wiem, że Pan Grzegorz udziela się właśnie na tym forum, a więc wiedziałem, że informacja do niego dotrze.

Gdyby nie było zakazu, to ja nie miałbym nawet słowa do powiedzenia na ten temat, ale skoro on jest, to chyba nie bez kozery? Komunikacja miejska to komunikacja masowa, więc nie wiem dlaczego ktoś porównuje nieuwagę w autobusie do nieuwagi w samochodzie (ogromna różnica liczby pasażerów) + różnica w wyprowadzania pojazdu np. z poślizgu w przypadku wystąpienia jakiegoś skutku z racji nieuwagi, chyba wiadomo, że samochód jest o wiele bardziej zwrotny niż 18 metrowy kolos :)

Co do zwracania uwagi... nie raz widziałem jak ludzie zwracali uwagę kierowcy gdy rozmawiał z innymi uczestnikami podróży, gdy ową uwagę zwrócili, dostali całkiem niemiłą reprymendę, a po co mamy się narażać na jakieś krzywe spojrzenie ze strony kierowcy, jak można opisać problem w internecie.


Co ma ta sytuacja do kopania babci? Porównanie naprawdę głupie, niesamowicie głupie, punkt z kodeksu karnego do punktu z regulaminu danej firmy - głupota .

Jeśli na prawdę niektórzy mają mnie za "konfidenta" to poinformuję, że raz widziałem kierowcę, który podczas jednego przejazdu (Os. Chemik -> Rodła) rozmawiał przez pół trasy z pasażerem + rozmawiał przez telefon podczas jazdy (wykroczenie) + za lasem jak się wjeżdza na Przęsocin jechał nie trzymając nawet kierownicy, ponieważ w jednej ręce miał telefon, a w drugiej miał ładowarkę do telefonu którą właśnie wyciągnął ze schowka i próbował podłączyć ją aby naładować telefon + coś tam klikał sobie w nim, a kierownica żyła własnym życiem, tylko teraz pytanie, nie warto było poczekać te kilkanaście sekund aż dojedzie na przystanek i tam bezpiecznie podłączy telefon..?

Wtedy nic nie zgłosiłem, naprawdę cierpliwość mam ogromną, lecz jak jeżdzę codziennie komunikacją miejską i codziennie widzę łamanie tego samego zakazu (rozmowy), to w końcu nie wytrzymałem i musiałem przedstawić problem Panu Grzegorzowi.

Tutaj nie chodzi o pozbawienie kogokolwiek pracy, wiem jak trudno jest w tych czasach zarobić, wiem, że pieniądze naprawdę są potrzebne, chodzi mi bardziej o większą rozwagę wśród kierowców.
Przypuszczam, że są to nawet bardzo mili ludzie, stąd tym bardziej nie chciałbym, aby napotkała ich np. utrata pracy.

Tutaj nie chodzi o skarżenie, rozmowy przez całą drogę są realnym zagrożeniem dla pasażerów (kierowcy obracają się odrywając wzrok od jezdni patrząc na rozmówcę, skupiają się na tym o czym mówię, na słuchaniu itd. - a to chyba bardziej odrywa skupienie niż samo słuchanie radia, gdzie tylko słuchamy (wiele osób porównywało właśnie słuchanie radia).

Napisałem to, gdyż chcę abyśmy jeździli bezpiecznie, ja jak i wszyscy pasażerowie, czy to jest skarżenie?

Jakby ktoś chodził po mieście i rzucał sobie do góry nożem co stanowiło by niebiezpieczeństwo dla Twojej osoby, robił by to bardzo często, Tobie by to było obojętne?
Przykład może kolokwialny, ale wtym i tym przypadku działanie wiąże się z jakimś niebezpieczeństwem.

I naprawdę, radzę niektórym włączyć mózg, bo jak ja widzę co niektórzy piszą, to aż mi się na płacz zbiera.  :lol2:
Semper Fidelis