Kogo zawodzi?
Ani słowa nie napisałam o żadnych plikach, ale o odnośnikach, bo taka jest polska nazwa linków, czyli - odnośniki, hiperłącza, adresy stron itd
Chodzi mi o otwieranie linków na stronach, w poczcie (w mailach), w programach itp.
Piszę o tym, że właśnie one otwierają się zawsze w przeglądarce domyślnej, nie dając wyboru.
Nie każcie mi tłumaczyć z polskiego na Wasze...
Najgorsze jest to, że kiedyś w starym komputerze znajomy zrobił mi taką możliwość wprowadzając jakieś ustawienia w rejestrze, więc wiem, że da się.