Jadę sobie dziś do Przychodni i stojąc na światłach ,a z przeciwnej strony jadą autka 3 mrugają?? Mysle sobie chyba stają. A tu z kolejki 2 auta zawróciły,Cos nie tak musiało być z nimi.
A swoja drogą życzę aby takim co mrugają powinien jakiś nawalony kierowca walnąć w jego cacko. Może następnym razem nie zamruga.
Co dziwne dwoje kierowców to panowie w podeszłym wieku.(Ci mrugający)
Jaki wniosek z tego?
Sami sobie stwarzamy sytuacje abu jakiś nawalony palmus waliła nam w auta..