Zycze opanowania nerwow, gdy dziecko dozna urazu takiego jak wstrzas mozgu - nie siniak.
chyba panie nauczycielki i dyrekcja powinna byc zestresowane, gdy zdarzy sie taki wypadek. a rodzic ma prawo sie domagac wyjasnien.
A na zebranie nie dziwie sie ze nie przyszedl, bo wnioskujac po wypowiedziach zapowiadal sie lincz, a moze nalezy po prostu przjyrzec sie procedurom bezpieczenstwa zeby uspokoic rodzica.
Ciekawe czemu ne przyszedl na wywiadowke? moze byl u lekarza z dzieckiem, np. tomografii mozgu? nikt tego nie wie, ale jak widac kampania nienawisci trwa, bo ktos smial cos skrytykowac i musi poniesc konsekwencje, ale grunt zeby nikt sie nie zestresowal tym ze zdarzyl sie wypadek, bo to niewygodne, niemile i odbiega od standardow.
absurdalny watek, zaczety niewiadomo przez kogo.