Komisja rewizyjna ma ustawowe umocowanie i jest obowiązek aby w jej skład wchodzili przedstawiciele wszystkich klubów istniejacych w radzie.
Ale już takiego obowiązku jak ten, z którego klubu ma zasiadać tam dwóch radnych i czy większość ma mieć opozycja czy koalicja, oraz kto ma stać na czele takiej komisji - już nie ma. Prawda?
Upiera sie Pan, Panie Wojtku przy swoim postulacie, a ja także się upieram przy prosbie o wyjaśnienie dlaczego dminne spółki tak, a inne gminne instytucje(szkoły) nie? Jak jest róznica według Pana w tych dwóch obszarach?
Upieram się przy swoim, bo wg mnie takie rozwiązanie nie pogarsza lecz sprzyja poprawnemu sprawowaniu demokratycznych rządów. Natomiast to drugie może mieć i często ma (choć nie musi!) negatywny wpływ na jakość i sposób sprawowania władzy. To jest oczywiście mój pogląd, ukształtowany na podstawie długoletnich obserwacji poczynań przedstawicieli władz różnego szczebla. Ty jednak masz prawo do własnej oceny w tym przedmiocie i ja to rozumiem.
A dlaczego szkoły nie? Dlatego, że te podmioty nie są tak ściśle powiązane i tak uzależnione zatrudnieniowo od urzędu, jak uzależnieni są sami pracownicy urzędu i w/w spółek gminnych.
Ogólnie jednak sądzę, że zmiany idą w dobrym kierunku.
Też tak sądzę. JOW-y w niczym nie ujmują zasadom demokratycznych rządów i wg mnie nie niosą za sobą żadnych patologicznych zagrożeń dla ich jakości. To krok w dobrym kierunku. Szkoda tylko, że tak spóźniony.
PS - proszę o przywołanie dokładnie tego konkretnego przypadku bo jakos mi umkneło z pamięci:
Spodziewałem się tego pytania. Musisz mi jednak wybaczyć Grzegorzu, że uchylę się od odpowiedzi, ale nie wynika to z niechęci, lecz z faktu, że nie mam upoważnień do roztrząsania prywatnych spraw innych osób na publicznym forum. Myślę jednak, że gdzieś tam w swojej pamięci odszukasz taki przypadek a jak nie, to porozmawiamy o tym przy okazji, jak się spotkamy.