Odpowiadają [...] za to, że „porzucili” wrak samolotu, za to, że pozwolili obcemu państwu (nie do końca nam przychylnemu) prowadzić śledztwo
Widziałeś ostatnio jakąś w miarę współczesną mapę Europy? Potrafisz wskazać, gdzie leży Smoleńsk?
W sumie nie mam nic przeciwko temu, żeby Rosja była naszą kolonią. Ale w naszej rzeczywistości nią nie jest i wypada to przyjąć do wiadomości.
Szczerze, to nie wiem, co masz na myśli? O co chodzi z tą kolonią?
Mi chodziło o to, że śledztwo powinno być międzynarodowe od samego początku.
O to, że gdyby Rosja była naszą kolonią, moglibyśmy decydować, jakie ma być śledztwo na ich terytorium. Ale jest suwerennym państwem. W efekcie w kwestii prowadzenia tego śledztwa mamy do powiedzenia mniej więcej tyle, co Ty w sprawie gatunku marchewki sianej w moim ogródku.
Teraz rozumiesz czy jeszcze nie bardzo?
Widzę, że byłeś na tym samym szkoleniu co sekator. Tylko wyniosłeś trochę więcej
Po co te drwiny? Czy ja Tobie zarzucam, że Twoje poglądy ktoś Ci dyktuje? Nie. Więc oczekuję wzajemności.
Ze mną jest prosto: zbierasz to, co siejesz, czasem z lekką nadwyżką. Zasiałeś "podchwytywanie przekazu", zebrałeś "szkolenie". Chciałeś - masz.
Nie przestają mnie zadziwiać ludzie, którym się wydaje, że każdego da się nakłonić do gry według reguł, których sami nie przestrzegają.
Nawet jeśli Kopacz kłamała, a nie bezmyślnie powtarzała, to nie oznacza, że ponosi odpowiedzialność za katastrofę i śmierć 96 ludzi.
Zmieniłeś temat. Ja twierdzę, że kłamała i że tej nowej wersji, tej o podaniu jej przez kogoś błędnych informacji, nie da się obronić. Zgodzisz się? Bo ja nic nie mówiłem o tym kto spowodował katastrofę.
Nie zgodzę się - chyba że udowodnisz, że nie chodzi o błąd. A o spowodowaniu katastrofy ja też nie mówiłem, co zresztą widać parę linijek wyżej.
Natomiast doskonale widzę, że robisz to samo, co sekator, tylko bardziej subtelnie: próbujesz stawiać znak równości pomiędzy odpowiedzialnością za to, że nikt w Polsce nie sprawdził, czy w trumnach są właściwe szczątki, a odpowiedzialnością za katastrofę smoleńską.
Za to odpowiadają bracia Kaczyńscy i PiS.
Ty za to wiesz już wszystko i wysuwasz hipotezę tak karkołomną, że aż nie będę polemizował.
Oczywiście, że nie będziesz. Bo to nie jest hipoteza, tylko najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie oparte na powszechnie znanych faktach. Karkołomne to są pomysły Macierewicza i okolic.