Jak dla mnie, polityka to bagno, ciężko o niej mówić, gorzej słychać, aż strach coś napisać, bo tylu przeciwników, co zwolenników.
Co do układów, każdy jakieś ma, w takim państwie żyjemy, szybko tego nie zmieniamy, bo sami w dużej mierze korzystamy, czy tam wykorzystujemy znajomości.