Tolkien z ulicy BatoregoW gmachu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji przy ul. Batorego w Warszawie rozwija swój talent godny następca Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Mam na myśli ministra Michała Boniego, który na stronie internetowej kierowanego przez siebie urzędu zamieścił baśń o „państwie optimum”.
[1]– (...) państwo optimum, oparte na kontrakcie między powoływanymi do realizacji zadań władzami publicznymi, z demokratycznego wyboru i z mandatem decyzyjności – a obywatelami, oceniającymi decyzje władz, ale też i współtworzącymi rozwiązania – jest najbardziej plastycznie dopasowane do wyzwań, jakie nas otaczają – napisał sięgający na naszych oczach po koronę króla literatury fantasy Michał Boni.
Porwany wizją roztoczoną przez ministra Boniego przedstawiam swój postulat.
By Polskę przemienić w kraj optymalny,
Jest jeden warunek sine qua non –
Musimy przy urnach huknąć gremialnie:
„Platformo ściemniaczy, paszła ty won!”