rbk,
czyżbyś był kobietą?
TrzebieżCITY,
jakby to było możliwe (niestety prawo na to nie pozwala, chyba że na PUMie zaczniesz studiować) przedstawiłabym ci twoje bzdury, tym którym się udaje jest niewiele a trzy lata to nie jest dużo więc twoja żona nie może być żadnym przykładem czy wzorem, dla nas (posługując się twoim słownictwem) nie jest nawet błędem statystycznym
więc z waszych farmazonów z jednym się tylko zgodzę
Każdy organizm reaguje inaczej, więc nie możesz wrzucać wszystkich do jednego 'worka'
a tak robią producenci tych "urządzeń" i środków. Każde jedno zastosowanie powinno by poprzedzone badaniami - a nie idę i sobie wkładam czy łykam.
No cóż ale polak zawsze mądry po szkodzie. Najpierw posłucha szczekaczy i pieniaczy a potem płacze. Zauważcie że
sosenka1981, wypowiedziała się w sprawie autorytarnie, choć sama tak na dobrą sprawa nie jest w stanie ocenić skutków (z jej wypowiedzi zresztą wynika to jasno) i efektów dla organizmu. Póki co jest zadowolona i oby była do końca swoich dni.
Nie chodzi mi tu o nakłanianie kogokolwiek do czegokolwiek a jedynie o to by do swojego zdrowia podchodzi poważnie a nie jak małolactwo z podstawówki.