Witam, zauważyłem, że po trwającej wciąż budowie ścieżki rowerowej Siedlecka-Kościuszki zwiększa się ilość zwożonej ziemi i urobku z korytowania na terenie łąki za garażami przy ul. Polnej przy nasypie kolejowym. Zastanawiam się, czy wykonawca robót zostawi tam ziemię aż zarośnie ona krzakami, czy zobliguję się do jej wywozu. Obecnie teren wygląda podobnie do tego co znajduje się na wjeździe do Trzebieży po lewej stronie. Czy robota pod nosem Urzędu Gminy nie jest przez nikogo nadzorowana?