Witam Panstwa,
Chcialem ten temat ominac, bo wydaje mi sie zadaniem na dlugie lata, ale mimowoli odnalazlem post,o jakim wspominam w uprzednim liscie.
Napoisal(a) go Donam i brzmi jak nastepuje:
"...najwiecej jest w tekstach pana Yak'a.Zrobilam kopie wszystkich jego
dotychczasowych tekstow na "forum reaktywacja" i jestem przerazona
jego wypowiedziami o mlodych ludziach."
Szukalem tych postow, ale we wspomnianymdziale nic nie znalazlem.
Mam pewien dorobek w korespodencji z Yak'iem, i jedynie mocniejsze okreslenia
spotkalem u Niego tylko, gdy pisze o osobie, lub temacie trzecim. Nigdy w stosunku
do rozmowcy !
Dodam, ze nie mam zamiary Yak'a bronic (On sam by w to nigdy nie uwierzyl!),
ale chodzi mi o zasade FAIR PLAY.
Drugie to pytanie, czy slowa (epitety) o ktorych wspomina Donam, sa rzeczywiscie
chamskie? W Jej ocenie, czy ogolnie przyjetej? I wreszcie sam temat - mlodziez !
Musimy wziasc pod uwage, ze aczkolwiek forum jest otwarte dla uzytkownikow , bez
okreslenia granic wieku, to gros stanowi grupa wiekowa 13-25 lat.
Jezeli sie wyraznie pomylilem, prosze admina o korekte.
Yak jest po 50-ce, wiec Jego ocena mlodziezy sila rzeczy jest bardziej konserwatywna
a reakcje proporcjonalne do oceny!
Mozecie sobie Panstwo wyorazic, jaka bylaby mioja ocena mlodego pokolenia ? Jestem
od Yak'a o pokolenie starszy!!
To co pisze, nie nalezy rozumiec, ze te oceny musza lub maja byc negatywne! Ale konia
z rzedem temu, kto doszuka sie wsrod mlodziezy takich cech jak: slownosc, punktualnosc,
poczucie odpowiedzialnosci, czy nawet schludnosc wygladu, nie wspominajac juz o
podstawowym warunku - czystosci polskiego jezyka, a czesto i znajomosci ortografii!
Moje pokolenie mialo wpojone takie cechy, jak np.. szacunek dla belfrow
Mlodzian, znajdujacy sie na ulicy po godz. 20.00 - bez towarzystwa osoby doroslej -
mogl byc dziwnie spokojny, ze nazajutrz bedzie te okolicznosc wyjasnial wychowawcy
klasy.
Obowiazywaly mundurki szkolne, z tarcza na lewym ramieniu, na ktorej byl haftowany
numer szkoly. Dodatkowa identyfikacja mogly byc czapki (roznego fasonu) i kolorowe
wypustki przy rekawach mundurkow. Z ustaleniem tozsamosci problemu nie bylo!
Niniejszy temat o chamstwie poprzedza ankieta "kulturalna" !!!
Wybacz adminie, ale to tak, jak bys pytal rekina, czy by czegos nie przekasil !
Gdyby miala przynajmniej 4-5 pytan (wyksztalcenie, wiek, dochody roczne, etc.)
Ja np. bym umiescil raczej pytania typu: ile masz ksiazek w domu? Ile kupujesz rocznie? Czy nalezysz do biblioteki?
W zamieszczonej ankiecie, wszyscy ktorzy odpowiedzieli na NIE - wydaja mi sie
znacznie bardziej interesujacy ! Przynajmniej wykazuja minimum wymagan kulturowych
w stosunku do wlasnej osoby.
A slowo drukowane jest kluczem do tych archaicznych cech mojego pokolenia!
Nie chce zbyteczniue tematu rozciagac, ale pozwole sobie wysunac dwie rady dla
piszacych:
a.) Dla wierzacych: "czyncie tak, jak chcecie by Wam czyniono!"
b.) Dla reszty: Nigdy nie piszcie - "opanuj sie chamie!", gdy mozecie napisac:" pohamuj
sie Panie!".
Jezeli ktos z Was, moi mili - sprobuje tej metody (duzo czytac - oglednie pisac), bardzo
szybko dojdzie do wniosku, ze jej opanowanie daje duzo satysfakcji.
I na zakonczenie, rowniez we wlasnej obronie:
Klawiatury komputerowe sa naogol standartowe. Zanim napiszecie cos w rodzaju:
"Popraw gramatyke gamoniu", to sprawdzcie, czy bledne klikniecie nie jest po prostu
wynikiem "zawadzenia" o sasiedni znak ?
Lacze uklony - Bill