Ponieważ od 6 lat jestem mieszkańcem Gminy Nowe Warpno, muszę tutaj coś napisać w obronie Burmistrza i ekipy, która zarządza gminą.
Przypomnę tylko, że za czasów innych rządów, kiedy to kwitła turystyka promowa. (pływały promy Nowe Warpno - Altwarp) i kasa gminna posiadała dosyć dobry zastrzyk gotówki praktycznie nic się w tam nie działo. Incydentalne inwestycje i to wszystko.
Obecni włodarze miasteczka potrafili wykorzystać szansę jaką dawało upomnienie się o zaległy podatek i po dosyć długiej administracyjnej walce, ten podatek został im zwrócony. Pieniądze te pozwoliły odżyć niedawno przecież bankrutującej gminie. Do tego prawie każdy większy projekt jest realizowany w znacznej mierze z środków unijnych, co też bardzo dobrze świadczy o urzędnikach, potrafiących o takie dofinansowania się zwracać. (oczywiście ułatwiają to środki na wkład własny).
Najlepiej o tym co się dzieje w Warpnie świadczy to co widzimy na własne oczy. Gruntowne remonty ulic, instalacji wszelkiego typu, budowa dróg, tam gdzie do tej pory ich nie było. Inwestycja w infrastrukturę nabrzeżną. Ostatnią ciekawą inwestycją, była budowa profesjonalnego krytego lodowiska. Następnie w planach jest budowa nowej szkoły, a właściwie centrum edukacyjnego dla dzieci i młodzieży z obszaru gminy. Poza tym w niedalekich planach jest remont (asfaltowanie) drogi w Brzózkach i kanalizacja wiosek (Warnołęka, Brzózki).
Gmina wie, że to jest jej 5 minut, niedługo środki z extra gotówki się skończą i trzeba będzie z czegoś profity zbierać, a gmina postawiła na turystykę.
Z osobistych przemyśleń i kierunku, który jednak proponowałbym rozważyć przez urzędników gminy Nowe Warpno, jest inwestycja w atrakcje dla dzieci. Bywając w Trzebieży widzę tłumy rodzin. W Warpnie tego brakuje z prostej przyczyny, nie ma praktycznie żadnych atrakcji dla najmłodszych (place zabaw z prawdziwego zdarzenia).
Ja z uwagi na fakt, iż dzieci posiadam, częściej będę odwiedzał Trzebież, ale wszystko jeszcze przed nami. Przydałoby się również normalne połączenie z Nowym Warpnem, LS dojeżdża jedynie do Trzebieży, a rozklekotane busy obsługujące połączenie z Warpnem, nie dość że drogie, to często jeżdżą jak chcą. Moim zdaniem Warpno mogłoby dogadać się z Policami i np. opłacać wspólnie koszty LS, chociażby tylko kilka kursów rano i w godzinach powrotów z pracy oraz oczywiście w weekendy).
Na koniec czepianie się jednej niedoróbki (barierki) z tylu dokończonych inwestycji jest wręcz śmieszne...
Jeśli ktoś był w Warpnie kilka lat temu, zapraszam i gwarantuję, że nie pozna tego miasteczka. Życzę każdemu miastu takich włodarzy, którym się chce…