Ach! Nie jest więc to praca naukowa; referat na lekcje przyrody? No to mamy hale 12 pięter w dół, tunel do Berlina i produkcję "die Glocke".
A tak na poważnie: włóż trochę pracy w to co robisz. Zachęcam do przeczytania forum od początku, wbrew pozorom nie jest tego dużo.
Czyż choćby sam fakt istnienia atrap nie jest arcyciekawy? A to bieżący temat!
Jeden z byłych niemieckich pracowników Hydrierwerke, będąc na lekkim rauszu (a wiemy; in vino veritas) przyznał się, że pamięta fakt zamurowania włoskiego pracownika w schronie przy ul. Spółdzielczej, (to ten od "wystawy obozowej") podczas prac konstrukcyjnych. Jeżeli rzeczywiście miałoby dojść do czegoś takiego, stawiałbym na posadzkę bunkra; reszta szalunków jest zbyt "cienka" aby przykryć człowieka. Nieszczęśnik ów był zbyt słaby aby wydostać się z lanego betonu, a prac nie chciano przerwać...jakby był georadar można by to sprawdzić.
[Proces powstawania bunkrów opisuje np. Czesław Gołowacz (również jego relacje cytuje K. Dunin -Wąsowicz w "Policach", wykreślając jednak dość kompromitujące autora, serwilistyczne wstawki o bombardowaniach HAG przez A. Czerwoną)]