Legendarny piosenkarz oraz bard "Solidarności" Przemysław Gintrowski nie żyje. Muzyk i kompozytor miał 61 lat. Zmarł po długiej, ciężkiej chorobie. - Odszedł człowiek niezwykły. To jest wielka strata - powiedział w rozmowie z TVP Info autor tekstów Jacek Cygan.
Urodził się 21 grudnia 1951 roku w Stargardzie Szczecińskim. Po raz pierwszy publicznie wystąpił w 1976 roku. Jego debiut miał miejsce podczas przeglądu piosenki studenckiej w warszawskim klubie "Riwiera". Gintrowski, piosenką "Epitafium dla Sergiusza Jesienina” został laureatem tego przeglądu.
W 1979 roku wraz z Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem Łapińskim stworzyli słynne trio. Piosenka "Mury", którą wykonywali stała się nieformalnym hymnem rodzącej się "Solidarności". Gintrowski był także jednym z najbardziej znanych wykonawców twórczości poety Zbigniewa Herberta.
W latach osiemdziesiątych zajął się tworzeniem muzyki filmowej. Napisał muzykę do ponad dwudziestu filmów fabularnych oraz seriali. To właśnie on stworzył utwory do ostatniego serialu Stanisława Barei "Zmiennicy" czy "Matki Królów" Janusza Zaorskiego. W latach 90-tych skomponował m.in. "Kołysankę" do filmu "Tato" w reżyserii Macieja Ślesickiego.
Muzyk angażował się także w działalność opozycyjną. Był aktywny w tzw. "drugim obiegu kulturalnym". Koncertował głównie w prywatnych domach, a także w pomieszczeniach Muzeum Archidiecezji w Warszawie. Ostatni album Gintrowskiego "Kanapka z człowiekiemi trzy zapomniane piosenki" ukazał się w 2009 roku.
31 sierpnia 2006 Przemysław Gintrowski został odznaczony przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
(TVP Info/gintrowski.art.pl, RZ)
Występował również w Policach