Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Szczecin] Uwięzieni w sklepie  (Przeczytany 40887 razy)

Offline gumastic

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 200
    • Zobacz profil
[Szczecin] Uwięzieni w sklepie
« Odpowiedź #75 dnia: Stycznia 15, 2011, 22:20:08 »
Cytat: "Amstafizna"
wszyscy ogolnie smiali sie z tej sytuacji, a wyjsciem awaryjnym niestety nie moznabylo wyjsc

Fajnie, że wszystko się skończyło w porządku. Ale jednak mnie dziwi, dlaczego w tym przypadku nie można było wyjść innymi drzwiami. I mimo pozytywnego nastawienia do świata to podejrzewam, że jednak nie podobałoby mi się to. Teraz po fakcie wiesz, że spędziłaś tam 25 minut. Jednak wcześniej skąd miałaś pewność, że rozwiązanie znajdzie się na tyle sprawnie i nie będziesz musiała tam siedzieć na przykład do rana, zwłaszcza, że innego wyjścia nie raczył nikt zaproponować? 25 minut to jest na tyle dużo czasu, że chyba zdążyliście przemyśleć wszelkie możliwe warianty potoczenia się sprawy. Gdzie jak gdzie, ale na Orlenie jest tylne wyjście. Zwał je jak zwał - tylne - ewakuacyjne - awaryjne - przez zaplecze - lub po prostu drugie drzwi. Służą do wychodzenia pracownikom na fajkę i rzadziej jakieś logistyczne sprawy. A tym razem mogłyby się przydać klientom do czegoś faktycznie pożytecznego. Rozumiem, że ciężko byłoby dwóm pracownicom przepuścić przez zaplecze tabun ludzi jaki jest na przykład w hipermarkecie, co by bajzlu nie zrobił, ale 4 osoby to mogły chyba przeprowadzić...

Amstafizna

  • Gość
[Szczecin] Uwięzieni w sklepie
« Odpowiedź #76 dnia: Stycznia 17, 2011, 12:45:54 »
Cytat: "gumastic"
że jednak nie podobałoby mi się to.
Mi takze niepodobałoby sie ale nie bylo powodu zeby panikowac krzyczec lub wyzywac bo jesli jedna osoba zacznie to onne sie przyłączą i wtedy dopiero mozga zacząć się dziać  nieprzyjemne rzeczy.   Odrazu po awari została wezwana pomoc, klijenci zostali przeproszeni i bardzo dobrze potraktowań (napewno ktorys z nik klna w duszy ale nie okazywali tego. W tym wypadku była to wina niedoświadczonego pracownika ktory byl bardziej przestraszony niz klijęci.(lub poprostu niedoszkolenie pracownika, przez pracodawce). Pozdrawiam.

Amstafizna

  • Gość
[Szczecin] Uwięzieni w sklepie
« Odpowiedź #77 dnia: Stycznia 17, 2011, 12:52:55 »
Cytat: "samtron8787"
]Wiec czemu bronisz ekspedientki, postapila niezgodnie z prawem i musi za to ponies konsekwencje
Bronie jej i nadal bede bronić bo to nie ich wina. Wina jest po stronie ich pracodawcy. Musiały dostać wcześniej lub podczas zdarzenia wytyczne od  osoby ktorej podlegaja. I to ta osoba odpowiada za to one tylko wykonywały co co musiały. Życze zeby "szefów" PePKO postawic przed tym tłumem  ludzi i zeby sie tumaczyli i przezywali taka sama presje jak te expedientki.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Szczecin] Uwięzieni w sklepie
« Odpowiedź #78 dnia: Stycznia 17, 2011, 16:09:20 »
Cytat: "gumastic"
Teraz po fakcie wiesz, że spędziłaś tam 25 minut. Jednak wcześniej skąd miałaś pewność, że rozwiązanie znajdzie się na tyle sprawnie i nie będziesz musiała tam siedzieć na przykład do rana, zwłaszcza, że innego wyjścia nie raczył nikt zaproponować? 25 minut to jest na tyle dużo czasu, że chyba zdążyliście przemyśleć wszelkie możliwe warianty potoczenia się sprawy.


Ludzie mieli telefony,którymi kamerowali zdarzenie,a nie mogli wezwać policji,przecież nikt ich nie obrabował,nie groził,nic z tych rzeczy.Może gdyby ludzie tak na nią nie siedli z mordą,mogłoby się to potoczyć jeszcze szybciej.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline gumastic

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 200
    • Zobacz profil
[Szczecin] Uwięzieni w sklepie
« Odpowiedź #79 dnia: Stycznia 17, 2011, 17:05:30 »
Amstafizna, ale powiedz, dlaczego nie chcieli pozwolić na wyjście drugimi dzwiami? To mnie ciekawi. Powiedzieli, że nie można, ok - i skoro tak zrobili, to na pewno mieli ku temu jakiś powód. Czy naprawdę taki ważny, że ważniejszy był od uwolnienia klientów - to ocenimy, jak go poznamy. I pytanie samo ciśnie się na usta - jaki to był powód??? Dodam jeszcze, że klasę firmy czy instytucji nie poznaje się tylko po kolorkach banerów i szerokości uśmiechów sprzedawców jak z pozoru się wydaje, ale po tym, jak potrafią rozwiązać wszelkie nietypowe sytuacje i problemy. Właśnie takie jak te i milion innych możliwych.

Offline samtron8787

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 130
    • Zobacz profil
[Szczecin] Uwięzieni w sklepie
« Odpowiedź #80 dnia: Stycznia 17, 2011, 20:18:30 »
Ja bym tam zrobil ostra jazde:P Nikt nie bedzie pozbawial mnie wolnosci:P