Autor Wątek: [GWP] drożdże winiarskie (Przeczytany 15467 razy)

jacek.wilczek · « **dnia:** Lipca 29, 2010, 07:14:49 »

pozdrawiam

Czy szanowne forum orientuje się czy w naszej ślicznej miejscowości można kupić drożdże winiarskie

jak tak to gdzie

--
jacek

gzzz · « **Odpowiedź #1 dnia:** Lipca 29, 2010, 10:50:16 »

Cytat: "jacek.wilczek"

pozdrawiam

Czy szanowne forum orientuje się czy w naszej ślicznej miejscowości można kupić drożdże winiarskie jak tak to gdzie

--
jacek

Naturalnie, ale znam tylko jedno miejsce, znajduje sie ono obok Groszka na przyjazni przy bankomacie jest sklepik w bloku, sprzedaje tam z reguly mily Pan kiedys mial wiekszy asortyment winiarski ale wszystko co potrzeba to jest.

Pozdro

jacek.wilczek · « **Odpowiedź #2 dnia:** Lipca 29, 2010, 13:15:59 »

obok groszka się skończyły

chyba pojadę do "liroja"

dzwoniłem mają na miejscu

--
jacek

kanioma · « **Odpowiedź #3 dnia:** Lipca 29, 2010, 13:34:11 »

Będzie dobre winko

jacek.wilczek · « **Odpowiedź #4 dnia:** Lipca 29, 2010, 13:47:20 »

dla potomnych - drożdże zostały już kupione w Farmerze na Roweckiego

@kanioma co z tego wyjdzie nikt nie wie - to moja pierwsza przymiarka do napoju bogów

--
jacek

gzzz · « **Odpowiedź #5 dnia:** Lipca 29, 2010, 15:14:49 »

Cytat: "jacek.wilczek"

dla potomnych - drożdże zostały już kupione w Farmerze na Roweckiego

@kanioma co z tego wyjdzie nikt nie wie - to moja pierwsza przymiarka do napoju bogów

--
jacek

Drozdze winiarskie w farmerze??

Storczyk · « **Odpowiedź #6 dnia:** Lipca 29, 2010, 15:34:07 »

A moja babcia robiła winko bez drożdży ,ja też i zawsze było pyszne

jacek.wilczek · « **Odpowiedź #7 dnia:** Lipca 29, 2010, 16:32:43 »

@gzzz - tak jak najbardziej w farmerze na Roweckiego są i to dwa rodzaje

@storczyk - moja Babcia też robiła bez drożdży i nawet ciekawy smak jej wychodził - ale... trzeba iść z postępem

teraz daje się szlachetne drożdże winiarskie przez co winko ma wyjść mniej słodkie ale za to bardziej "kopiące"

a co z tego wyjdzie to tylko Matka natura wie

--
jacek

rbk · « **Odpowiedź #8 dnia:** Lipca 29, 2010, 17:35:13 »

Drożdże kojarzą mi się tylko z przyśpieszeniem procesu.. Ja robię bez i ojciec robił bez, i dziadek bez.. i bez, bez wychodzi smaczniejsze

Jak chcesz robić dobre winko z opem, to zrób sobie nalewkę (dodaj spiryt)

jasia · « **Odpowiedź #9 dnia:** Lipca 30, 2010, 00:36:31 »

Zalezy z jakich owoców robi sie wino....do niektorych drożdże nie sa konieczne, ale do innych niezbedne.
No i teraz w dobie, gdzie stosuje się opryski, niestety owoce nalezy myć przed zrobieniem moszczu, a tym samym spłukuje sie naturalne drożdże.
Dlatego nie należy generalizowac tematu.

lupka · « **Odpowiedź #10 dnia:** Sierpnia 01, 2010, 20:37:48 »

jacek.wilczek jak już te winko zrobisz i jakby nie wyszło, to można je w specjalnej maszynce odbarwić i wzmocnić

jasia · « **Odpowiedź #11 dnia:** Sierpnia 01, 2010, 21:09:47 »

No nie lupka... takie propozycje? Lepiej powiedz jak zrobić by wyszło...
Jak miałam sad i dużo własnych owoców.. to mi winko wychodziło extra i nalweki wspaniałe.
Dzisiaj już nie robię... z owoców niewiadomego pochodzenia - nie robię