To nie jest problem opiekować się swoim dzieckiem i wziąć pod opiekę jeszcze jedno, cudze dziecko. Ja na początku roku opiekowałam się oprócz swojego dziecka dzieckiem sąsiadów, mała miała wtedy 3 miesiące, ale dałam radę, a mój synek był naprawdę bardzo wyrozumiały. Sąsiedzi powierzając mi ją nie wiedzieli, czy sobie poradzę i brali pod uwagę to, że być może, w razie konieczności musieliby poszukać innej opiekunki. Opiekowałam się ich córeczką przez 4 miesiące, później były wakacje i nie byłam potrzebna, ponieważ mama tej malutkiej jest studentką i miała wolne, a od września dziecko trafiło do żłobka.
Teraz niedawno chodziłam z moim dzieckiem opiekować się dwójką rodzeństwa i też dałam radę, a od nowego tygodnia zaczynam u nowej rodzinki, tym razem będzie to trójka dzieci, plus moje oczywiście, mam nadzieję również sobie poradzić.
Także jeżeli ktoś, nie chce rozstawać się ze swoim dzieckiem, a potrzebuje sobie dorobić, tyle co kobiet potrzebuje opiekunki to chyba nie ma problemu, żeby zająć się i sprawdzić samą siebie, zawsze przecież można powiedzieć, że jednak sobie nie radzisz.
[ Dodano: 2009-11-08, 13:59 ]
Reszta, to kwestia dogadania czyli zakres obowiązków i wynagrodzenie.