Moje podejście nie jest dziwne. Z jednej strony dobrze, że coś próbujecie zrobić, ale z drugiej strony jeśli dzieciak przechoruje ferie zimowe to polecicie do lekarza po lewe L4 żeby sobie odbił, bo ferie spędził w łóżku? A może jeśli w zimę śniegu nie będzie to skoczycie po armatkę?
o bosze.......................... :crazy:
Coś czuję, że zaangażowałeś w tę wypowiedź cały swój intelekt...