Witam, dlaczego nasza policja i straż miejska zamiast patrolować w tym okresie ulice i łapać gównażerki strzelającej petardami podkula ogon i nic nie robi?
Dzisiaj byłem świadkiem jak grupa chłopaczków rzucała petardy na parkingu, tuż za stojącymi samochodami. Jedna kobieta zwróciła im uwagę i zadzwoniła na policję, ta jednak nie raczyła nawet przyjechać na miejsca.
Proponuję, by rodzice tych dzieci byli wraz ze swoimi pociechami wysyłani na wakacje do Iraku lub Syrii, mogliby tam posłuchać wybuchów, wyżyć się. A po powrocie odebrać 500, prawa rodzicielskie i zrobić sterylizację. Bo jak ktoś nie jest w stanie bachora przypilnować to nie powinien dzieci posiadać wcale.