Rusza rządowy program "Strzelnica w każdej gminie".
Jeśli taki obiekt powstanie w Policach - to nigdy nie pozwolę strzelać moim dzieciom , na zajęciach szkolnych i poza nimi na takiej strzelnicy.
Do strzelania i obrony granic - jest zobligowane Wojsko Polskie, oraz Policja Państwowa - i w zupełności to wystarczy.
Lepiej za te pieniądze zorganizować w kaźdej gminnej szkole bezpłatny gabinet dentystyczny.
Nie ma potrzeby, by kaźdy umiał strzelać, gloryfikuje to przemoc.
Natomiast - zdecydowanie taka strzelnica mogła by być dostępna dla wszystkich chętnych. Jak najbardziej to popieram. Ale nie może to być obligatoryjne, np w ramach zajęć szkolnych.
Samo strzelanie dla zabawy - obraża mnie i jest dla mnie niedopuszczalne, niezgodne z moimi piorytetami życiowymi i poglądami, prawo do wolności poglądów - mam zagwarantowane w Konstytucji RP.
Oczywiście na "strzelniczych orlikach" powinno być tylko strzelectwo sportowe, ewentualnie z elementami strzelectwa myśliwskiego (np. strzelanie do rzutków) - zaowocuje to w przyszłości szansą na medale olimpijskie jakie zdobywała na Igrzyskach Renata Mauer.
Nigdy na gminnych strzelnicach dzieci i cywile nie powinny strzelać z broni ostej i maszynowej.
Poza tym - kto będzie zapewniał bezpieczeństwo na takich obiektach? Ewidencjonował wydaną broń i rozliczał amunicje?
Wszystko musi być dopracowane.
Žyjemy w tak dobrych czasach, źe zwykły Polak - nie musi umieć strzelać do ludzi. I całe szczęście