Jak to jest z tą kontrolą na bramkach wchodząc na zakład. To już trochę przesada. Jak to się ma do przepisów.Przy wyjeżdzie z zakładu no to jeszcze poniekąd bo może garść nawozu w kieszeni ktoś wyniesie ale na wejściu?
Chyba o alkohol chodzi....
A co do dni chemika to wydaje mi się że to chodzi o zakończenie sponsorowania Dni Polic. Bo jakby nie było zakłady dawały na tą imprezę najwięcej. Stwierdzono, że lepiej zrobić własną imprezę niż wspólną z burmistrzem i radnymi. Ot i cała filozofia. Polityka też tu jak widać ma znaczenie.